Wywiad ukazał się na portalu Origo.hu, w którym portal pytał m.in. o znaczenie planowanego referendum w sprawie ochrony dzieci. Zoltán Lomnici, prawnik konstytucyjny, rzecznik Forum Solidarności Obywatelskiej, dyrektor Századvegjógi. Przytaczamy niektóre szczegóły rozmowy.
W 2022 roku węgierscy wyborcy będą mogli w referendum dać rządowi środki do obrony interesów narodowych na arenie międzynarodowej. Bruksela nie może ignorować wyniku ważnego i skutecznego referendum jako najważniejszego środka realizacji demokracji bezpośredniej, powiedział Zoltán Lomnici Jr. Dodał też, że stawką referendum w sprawie ochrony dzieci, które odbędzie się 3 kwietnia, jest kierunek rozwoju intelektualnego i duchowego naszych dzieci...
- Niedawno odbyła się konferencja prezentująca wyniki badań Fundacji Századvég w ramach Projektu Europa. Mówiłeś tam o tym, że w Holandii śledzą, kto jest transpłciowy i prowadzą tego rejestr. Co można o tym wiedzieć i czy myślisz, że kiedykolwiek mogłoby się to wydarzyć na Węgrzech?
- Choć politycy krajów BENELUKSU ( Judyth Sargentini, Jean-Claude Juncker ) lubią krytykować rządy prawa realizowane w krajach Europy Środkowej, a także deficyt, który - ich zdaniem - je charakteryzuje, rzeczywistość pokazuje, że jest narażona na znacznie poważniejsze próby w byłych państwach demokracji, podobnie jak w krajach V4. Naprawdę dobrym tego przykładem jest to, że prowadzenie ewidencji orientacji seksualnej obywateli jest sprzeczne z wymogiem praworządności, gdyż jest klasyfikowane jako szczególne dane osobowe na podstawie art. 9 ust. 1 rozporządzenia (UE) 2016/679 Parlamentu Europejskiego i Rady (RODO), w związku z czym obchodzenie się z nim jest zabronione, poza określonymi wyjątkami. Na Węgrzech, dopóki u władzy jest burżuazyjno-konserwatywny rząd, to nie może się zdarzyć.
Gatunkiem lewicowym stało się spisywanie obywateli według aspektów nieistotnych lub drażliwych, robi to także kandydat na premiera lewicowej opozycji, który skądinąd wielokrotnie wspomina o spisaniu członków społeczności żydowskiej i gejowskiej.
Jednocześnie Węgrzy pamiętają mroczne czasy, kiedy ich rodacy trafiali na pewne listy ze względu na przekonania polityczne lub religijne i już nie proszą o takie systemy.
- W Holandii edukacja seksualna dzieci rozpoczyna się w wieku czterech lat i jest prowadzona na różne sposoby dla wszystkich grup wiekowych. Na zajęciach otwarcie rozmawiają też z uczniami o tożsamości płciowej i homoseksualizmie. Jak myślisz, dlaczego dla małych dzieci niebezpieczne jest wczesne uczenie się, że „całkowicie naturalna jest miłość dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet”?
– Jak Emőke Bagdy , małe dzieci należy uspołeczniać do niejasności, a nie odchyleń. Wczesna sensytyzacja niesie ze sobą ryzyko, że dziecko nie otrzyma tzw. kluczowych bodźców, które pomogłyby mu identyfikować się z tą samą płcią społeczną, co jego płeć biologiczna. W rezultacie przyszłość tradycyjnego modelu rodziny może być zagrożona, co może skutkować dalszym spadkiem liczby ludności.
Ci, którzy prowadzą taką „wychowawczą” działalność, sprzeciwiają się Węgierskiej Ustawie Zasadniczej i stojącej za nią woli zdecydowanej większości, zgodnie z którą każde dziecko ma prawo do ochrony i opieki niezbędnej do prawidłowego rozwoju fizycznego, umysłowego i moralnego. Węgry chronią prawo dzieci do samoidentyfikacji zgodnie z ich płcią urodzeniową i zapewniają edukację zgodną z wartościami opartymi na konstytucyjnej tożsamości naszego kraju i kulturze chrześcijańskiej [Basic. XVI. Art. 2 ust.]. CXC z 2011 r. w sprawie krajowej edukacji publicznej. zgodnie z ustawą celem jest „stworzenie publicznego systemu oświaty, który sprzyja harmonijnemu rozwojowi duchowemu, fizycznemu i intelektualnemu dzieci i młodzieży” [...] wychowanie ich zgodnie z ich charakterystyką wiekową. Na ten przepis Ustawy Zasadniczej należy zwrócić szczególną uwagę podczas zajęć z kultury seksualnej, życia seksualnego, orientacji seksualnej i rozwoju seksualnego dla studentów. Sesje te nie mogą mieć na celu promowania odchyleń od własnej tożsamości odpowiadającej płci urodzeniowej, zmianie płci, homoseksualizmowi...
... - Nowa przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola jest konsekwentną zwolenniczką lobby gender i LGBTQ oraz nielegalnej migracji. Już w 2013 roku proponował unijny plan działania w kwestiach genderowych, a ostatnio również wypowiedział się przeciwko polskim strefom LGBTQ, domagając się wycofania funduszy unijnych z dotkniętych regionów. Co o tym myślisz? Czego możemy się spodziewać po postawie Metsoli?
- Roberta Metsola jest rzetelną zwolenniczką ideologii społeczeństwa otwartego w Parlamencie Europejskim, jej nazwisko pojawia się w dokumencie Wiarygodni w Parlamencie Europejskim (2014 - 2019) przygotowanym dla Open Society European Policy Institute, który jest powiązany ze spekulantem giełdowym . Bazując na tym wszystkim, możemy rozsądnie założyć, że pani Metsola będzie (nową) awangardą ataków w Brukseli przeciwko nacjonalistycznym burżuazyjno-konserwatywnym rządom.
- Węgierski rząd jest często atakowany, ponieważ staje w obronie dzieci i rodzin. Jak myślisz, dlaczego referendum w sprawie ochrony dzieci, które odbędzie się 3 kwietnia, jest wyjątkowe?
Referendum w sprawie ochrony dzieci jest wyjątkową inicjatywą, ponieważ ma na celu pełną ochronę i równoczesne egzekwowanie dwóch praw konstytucyjnych. Ustawa Zasadnicza jest jasna, gdy stwierdza, że rodzice mają prawo wyboru sposobu wychowania swojego dziecka, a dzieci mają prawo do ochrony i opieki niezbędnej dla ich prawidłowego rozwoju fizycznego, umysłowego i moralnego. Wyjątkowość na kontynencie polega na tym, że ludność może wyrazić swoją opinię o tym, kto i jak kształcić przyszłe pokolenie w ramach referendum i bezpośredniego sprawowania władzy...
...- Jak pan to widzi jako prawnik konstytucyjny: jak bardzo powinniśmy się obawiać, że węgierski rząd znajdzie się pod ostrzałem nie tylko z powodu referendum w sprawie ochrony dzieci, ale także z powodu wyborów parlamentarnych, aż do wyborów kwietniowych? Jaka jest stawka w wyborach i referendach? Dlaczego jak najwięcej osób powinno wziąć w nim udział?
- Dla rządu cywilno-narodowego zagwarantowanie bezpieczeństwa narodu węgierskiego, utrzymanie działań podjętych w interesie węgierskich rodzin i skuteczne dochodzenie węgierskiego interesu mają pierwszorzędne znaczenie. Zjednoczona opozycja natomiast postawiła na swoim sztandarze międzynarodowe zaangażowanie, w pełni spełniając tym samym przewodnie oczekiwania zachodniego mainstreamu. W referendum, które nas czeka, stawką jest kierunek rozwoju umysłowego i duchowego naszych dzieci i przyszłego pokolenia, a ci, którzy też tak myślą, muszą zabrać głos 3 kwietnia...
Źródło: Origo.hu. Cały wywiad można przeczytać tutaj.
(Zdjęcie na okładce: Attila Polyák/oryginał)