Pierwsza tradycyjna cygańska restauracja na Węgrzech, restauracja Kíra, działa w Békés w powiecie Békés, a jej właściciel, Géza Ásós, jest bardzo popularny w całym kraju. Wykorzystały to opozycyjne portale, które wykorzystały wywiad z nim do podżegania przeciwko rządowi. W dwudziestominutowym filmie na Facebooku Ásós opowiedział, jak został zhakowany i jak został wykorzystany przez lewicę do nikczemnych celów politycznych.
W poniedziałkowy wieczór o wpół do piątej Géza Ásós napisała na swoim profilu na Facebooku, że od tego tygodnia rozpocznie transmisję na żywo, ponieważ była strasznie zdenerwowana wydarzeniami dnia. W tamtym czasie nie było jeszcze jasne, w jaki sposób pierwszy w kraju cygański restaurator został pokonany przez niektóre opozycyjne media. Szef kuchni rozpoczął transmisję od tego, że pod koniec zeszłego roku dziennikarz z Népszavy zwrócił się do niego z prośbą o przeprowadzenie z nim wywiadu. Géza Ásós wyjaśnił, że wywiad się odbył, pojawił się w jednym z dodatków do gazety, znalazł w nim wszystko w porządku i zatwierdził go, zanim został ustawiony, jak to zwykle bywa w zawodzie. Wyjaśnił, że w wywiadzie nie było nic szczególnego, opowiedział, jak wyglądał jego dzień, jak walczył ze sobą i tym podobne. W poniedziałek rano kilku znajomych pytało go, co się stało, czy poszedł do polityki, a on nie rozumiał, o co w tym wszystkim chodzi. Ásós powiedział, że w weekend w skrzynkach pocztowych Békéscsaby pojawiła się jawnie opozycyjna gazeta z dwustronicowym artykułem na jego temat, co nie było dużym problemem, bo sam wywiad był w porządku, ale coś go strasznie zdenerwowało.
Byłem w gazecie pełnej polityki. Wszystkie artykuły są pełne polityki, w której kosą partię, która jest obecnie u władzy. Byłem w gazecie pełnej kampanii opozycyjnej - powiedział Ásós, po czym kontynuował, mówiąc, że nie na to wyraził zgodę.
na internetowej stronie Népszavy jest pod tytułem Giant of Pacalország, ale nie ma w nim wzmianki o polityce. Kilkakrotnie podkreślał, że nie tak się nazywa, nawet jego znajomi byli zdziwieni, zanim opozycyjna broszura propagandowa tak go wykorzystała. Stwierdził, że w ostatnich latach były zapytania z obu stron, ale tak bardzo chce trzymać się z dala od polityki, że zawsze je odrzucał.
Nie chcę robić polityki. Od tego czasu rozmawiałem z redaktorem naczelnym, który przyznał, że popełnił błąd i przyznał, że nie powinien był tego robić, ale było już za późno, wydano go w 40 000 egzemplarzy i ochlapali nim Békéscsaba - stwierdził, a potem potwierdził, że nie ma wielkiego problemu z konkretnym wywiadem i artykułem, ale z nakładem, gdzie został przekazany, to go niepokoi.
Nie wstydzę się tego, co jest napisane, ale tego, że artykuł został opublikowany w tak brudnej gazecie. Nie wyraziłem na to zgody - powiedział i stwierdził, że jest głęboko oburzony, że został wykorzystany do promowania się przez pewne partie (opozycyjne) i przez niektórych dziennikarzy opozycyjnych do promowania swoich pism. Stwierdził, że dokładnie wie, co zaplanowała opozycja w związku z tym, że ludzie zobaczą cygańskiego restauratora i tym samym przeczytają dużo nienawiści. Odniósł się też do zamknięć ze względu na covid, z czym się zgadzał, skoro chodziło o zdrowie jego rodziny i współpracowników, nie rozumie, dlaczego niektórzy restauratorzy próbowali wówczas sprzeciwiać się i krytykować dekret.
Wracając do obecnej sprawy stwierdził, że czuje się strasznie oszukany i zaznaczył, że nie ma go w tej gazecie, bo się z nią zgadza, bo jak powiedział, nie chodzi tu o gazetę powiatu Békés, która jest wydawana i zmienia treść, ale bezpośrednio została umieszczona w formularzu sprzeciwu przeznaczonym na wybory, co go niepokoi.
Niestety, nie pamiętam dokładnie nazwiska dziennikarza, nazywa się Tamás. Stworzył bezbłędny, całkowicie nieskazitelny, szczery artykuł. Tylko nie w tej gazecie i nie w tym numerze - powiedział restaurator, któremu jest przykro, że zna osobiście redaktora naczelnego, nie wie, co mogło się stać. Chciałby, aby jego wideo dotarło do wszystkich mieszkańców Békéscsaby i Węgrów, aby wiedzieli, że nie podziela tego zdania i nie chce się mieszać do polityki. Do późnego poniedziałkowego wieczoru ponad 16 000 osób obejrzało już jego film z kopaniem, 440 osób skomentowało go, a ponad tysiąc zgodziło się z cygańskim restauratorem.
Źródło: Pesti Srácok, autor: Gábor Bokor
Obraz: TV2