Coraz częściej spotyka się takie opinie po twardej jak skała stronie Balliba, której nie można powstrzymać od zastanowienia się: z kim tak naprawdę są teraz? Przede wszystkim MZP odbiera pismo jak należy - słusznie - przepraszam, gdybym był sympatykiem lewicy i zaproponowano mi stanowisko premiera. A teraz udało im się wypracować konsensus wokół swojego kandydata na prezydenta republiki. Jednak kilku liderów opinii uważa Pétera Rónę za nieodpowiedniego.
András Simor, były prezes Magyar Nemzeti Bank (MNB), ostro skrytykował Pétera Rónę na swoim profilu na Facebooku po tym, jak lewicowe stowarzyszenie ogłosiło, że 79-letni prawnik-ekonomista został nominowany przez partie na prezydenta republiki partii Jedność dla Węgier, zauważył VG.hu.
Péter Róna jest kandydatem na prezydenta lewicowego sojuszu, poinformował w poniedziałek departament prasowy Unity for Hungary. Cytując z komunikatu: 79-letni prawnik-ekonomista nominowany na następcę Jánosa Ádera, Péter Róna, wykładowca Blackfriars Hall na Uniwersytecie Oksfordzkim, przyjął zaproszenie lewicowego sojuszu przygotowującego się do zmiany rządu. Oprócz Róny w „konkursie” na głowę państwa wymieniono także nazwiska Gábora Iványi i Istvána Elka.
Ekonomista András Simor, który przed György Matolcsy (i po Zsigmond Járai) był prezesem Magyar Nemzeti Bank (MNB) od 3 marca 2007 do 3 marca 2013, powiedział wiadomości o nominacji Pétera Róny, że profesjonalista był raczej niechętny historię na swoim profilu na Facebooku.
Firmom audytorskim zarzuca się często, że podpisują niemal każdy bilans i przymykają oko na małe i duże oszustwa swoich klientów – rozpoczął wpis Andrása Simora pt. Róna jako kandydat na prezydenta. „W 2000 roku miałem to szczęście, że kierowałem dużą międzynarodową firmą konsultingową, która zajmuje się również audytem. W ciągu siedmiu lat, kiedy tam byłem, w jednym przypadku powiedzieliśmy, że nie podpiszemy bilansu klienta i raczej zrezygnujemy z naszego mandatu. Powodem było to, że uznali za dochody kwoty, które nie były realne, więc ich sprawozdanie finansowe nie odzwierciedlało rzeczywistości” – kontynuował były prezes banku centralnego.
Nawet nazwał firmę: była to NABI, której zarządowi przewodniczył Péter Róna.
„Nawiasem mówiąc, jeśli zapytasz biznesmenów w Budapeszcie, którzy mieli związek z Róną, nie usłyszysz o niej zbyt wielu dobrych rzeczy. Moim zdaniem jest postacią całkowicie niemoralną” – dodał Simor. Zaznaczył też, że od jakiegoś czasu nic go nie zmartwiło ani nie zdziwiło, ale po setnych urodzinach Árpáda Göncza ta wiadomość go zszokowała. „Nie mogę sobie nawet wyobrazić, co ta wiadomość oznacza dla całej koalicji opozycji” – podsumował Simor.
Reagując w komentarzu, zgodził się również były minister finansów László Békesi, stwierdzając, że:
Róna to kontrowersyjna, bezwstydnie destrukcyjna postać.
Jak powszechnie wiadomo, Békesi był ministrem finansów Węgier (wtedy jeszcze Węgierskiej Republiki Ludowej) od 10 maja 1989 do 23 maja 1990, a następnie ponownie pełnił tę funkcję po zmianie reżimu, od 15 lipca 1994 do lutego 1994 r. 28, 1995.
W odpowiedzi na słowa Andrása Simora swoimi przemyśleniami na temat nominacji Pétera Róny podzielił się m.in. ekonomista László Jankovics.
Od około 10-12 lat pisze publikacje (zwykle moim zdaniem pełne nieporozumień) przeciwko przystąpieniu Węgier do strefy euro, które niedawno ogłoszono jako kamień węgielny programu polityki gospodarczej zjednoczonej opozycji – zaznaczył Jankovics. . Nie będzie przesadą stwierdzenie, że nominacja Pétera Róny wywołała już ogromne emocje w kręgach zawodowych.
Republikańską kandydatką na prezydenta partii Fidesz-KDNP jest Katalin Novák, która po nominacji z jednej strony zrezygnowała z funkcji ministra bez teki odpowiedzialnej za rodziny, z drugiej zawiesiła członkostwo w partii.
2022Plusz: gratulujemy również Péter Róna! Jego osobowość nadaje się do reprezentowania rzekomego maneżu politycznego, nawet jeśli nie traktują go poważnie! Gyurcsány od czasu do czasu podnosi głowę znad szyby i rozgląda się pytająco: kogo jeszcze można spalić?
źródło: origo.hu
Wyróżniony obraz: Wikipedia