Zbliżają się wybory, więc deklaracje UE mnożą się, oczywiście próbują zmagać się z jednością opozycji. Przed chwilą portal 444.hu przeprowadził wywiad z Katariną Barley, niemiecką socjaldemokratyczną polityką, obecnie jedną z wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Najciekawsze zdania piątkowej rozmowy:
- „(…) to oczywiste, że Orbán, jego rodzina i przyjaciele kradną publiczne pieniądze. Kradną węgierskie i europejskie pieniądze. Wszyscy znają nazwisko Lőrinc Mészáros – jak gazownik może być miliarderem?”
- „Jasne jest również, że obaj komisarze odpowiedzialni za praworządność, Didier Reynders i Vera Jourová, bardzo mocno opowiadali się za wcześniejszym uruchomieniem mechanizmu, ale ostatecznie nic się nie wydarzyło. Musi być ku temu powód, a gdyby chodziło o umowę, uznałbym to za haniebne.
- „Potrzebował prawa (tak zwanego ochrony dzieci), aby zbudować swoje kłamstwo, że to wszystko przez homoseksualistów”.
- „Na Węgrzech wszystko, co mogło ograniczać władzę, zostało już zdemontowane: prasa, biuro kontroli, rzecznik praw obywatelskich, wszystko jest pod kontrolą polityczną. A teraz chcą też pozbyć się europejskiej kontroli”.
Katarina Barley jest jedną z najostrzejszych zagranicznych krytyków rządu Orbána. W październiku 2020 roku nazwał węgierskiego premiera krótkowzrocznym i skorumpowanym. Według niego „Viktor Orbán od dziesięciu lat pracuje nad demontażem praworządności krok po kroku i niestety zaszedł w tym bardzo daleko, a jego partyjni koledzy z Europejskiej Partii Ludowej przyglądali się temu biernie”.
źródło: Teleks
Zdjęcie: Katarina Barley - Zdjęcie: Florian Gaertner / Photothek / dpa Picture-Alliance za pośrednictwem AFP