Dlaczego nie możesz powiedzieć tak lub nie czemuś! Oczywiście nie z jednej strony – z drugiej – prawdopodobnie w kontekście, ale właśnie.
To jest teraz potrzebne. Nie nosimy broni i kropka. Wyszliśmy z tej wojny i tyle. Potrzebujemy rosyjskiej ropy, energii i punktu. – wielkimi zdaniami, jak Viktor Orbán.
Nie zawsze można powiedzieć, że ktoś powie całość i wtedy, albo może, albo nie! Powiedz NATO iść albo nie iść! Jeśli tak powiedzą, to jedziemy, nawet wysyłamy żołnierzy i dostarczamy broń i kropka, kropka, przecinek. Ale jeśli tego nie powiedzą, w porządku, zapytamy później. Potem jak ktoś uniesie brwi, to się wycofujemy, nawet nie powiedziałem, niech powie, to on.
To żałosne i tragiczne, jak lewica nadal kieruje tym biedakiem, który oczywiście stara się wykonywać swoje obowiązki z niewłaściwie pojętym honorem bandyty, ale jest to coraz bardziej niewygodne dla wszystkich. Często przychodzi mi do głowy, że przepraszam! To nie przypadek, że wielki ekonomiczny mistrz szachowy Gyurcsány'ego, Péter Oszkó, powiedział, że jest szaleńcem! Márki-Zay zawędrował na boisko, na którym rywalizują wielcy. Jest prawdopodobne, że otrzyma klucz od portiera swojego właściciela, zamykając stadion po zakończeniu obchodów, ale do tego czasu nikt już o nim nie będzie pamiętał.
W tym sporcie nie ma nic złego, o ile nie jest to sprawa życia i śmierci. Ale teraz jest! Tak wygląda wojna! Teraz podmiot i orzeczenie muszą być na swoim miejscu, każde słowo i wyrażenie ma zwiększoną wagę.
Wiem, że lewica nie traktuje poważnie urzędu premiera Pétera Márki-Zaya. Gdyby jakimś cudem wygrali, szybko poszedłby w błoto, tak jak profesor politologii Péter Medgyessy odszedł w tamtym roku! Ale teraz nie mogą zrobić nic innego! Kłamali o demokracji przy prawyborach, którymi i tak niezdarnie manipulowali, a potem te wielkie góry urodziły mysz, którą próbują sprzedać jako słonia.
To się nie uda, towarzysze! Nie dlatego, że mnie zjebałeś. A teraz kłamiesz jak zwykle, kiedy chcesz stworzyć fałszywe wrażenie, że wszyscy za nim stoisz.
To szaleństwo, w tle toczą się walki i walki o pozycje, wszyscy przygotowują się do epoki post-Márki-Zay. Przecież najprawdopodobniej jesteś w opozycji, gdzie Péter dobrze zasiądzie z tyłu ławy, jeśli w ogóle obejmie mandat i nie pójdzie aż do Hódmezővásárhely.
Najsmutniejsze jest to, że myślę, że Péter też o tym wie, a mimo to wypala się na boisku. Waha się, czy jest poniekąd katolikiem i konserwatystą, ale teraz reprezentuje spadkobierców totalitarnych ideałów. Wymachiwanie ramionami i gałki oczne z chrześcijańską miłością. Cytując córkę Medgyessy'ego. więc co z tym teraz?
Dlatego proszą cię, abyś mówił dokładnie tak:
Straciliśmy go i kropka, nie jesteśmy w stanie reprezentować tego narodu i okresu, milczymy, jeśli nie możemy mówić i kropka.
Czy mieliście kiedyś w swoich kręgach takie tajemne wyznanie, ale staraliście się je ukryć, czy nie?!
Wyróżniony obraz: Facebook