Wybory 2022: większość opowiada się za utrzymaniem rządu, możliwa jest frekwencja do 80%.
Sześć dni przed weekendowymi wyborami parlamentarnymi większość nie popiera zmiany rządu - wynika z najnowszego badania opinii publicznej przeprowadzonego przez Závecz Research. 44 proc. ankietowanych opowiada się za pozostaniem obecnego rządu, a 42 proc. wierzy w jego odejście.
Z list partyjnych wynika, że na Fidesz-KDNP głosowałoby 41 proc. wszystkich respondentów, a na listę Zjednoczeni dla Węgier – 39 proc. W porównaniu z początkiem lutego listy obu partii wzrosły w sondażu o 3 proc.
Wydaje się, że mobilizacja odniosła skutek, oba obozy wydają się zaangażowane, ale jednocześnie niezależni są podzieleni, 26-26 proc. chce, aby rząd został lub odszedł. A większość z nich (64 proc.) już zdecydowała, na kogo będzie głosować, blisko jedna trzecia (28 proc.) jeszcze nie wie.
Zwracają też uwagę, że w wyborach spodziewana jest wysoka frekwencja na poziomie około 80 proc.
Fidesz-KDNP może liczyć na wygraną w 73 okręgach, podczas gdy koalicja opozycji uzyskałaby 33 indywidualne mandaty, co przy obecnych ugrupowaniach rządzących oznaczałoby łącznie 119 mandatów w parlamencie - poinformowało Centrum Praw Podstawowych, Punkt Widzenia Instytut, Real-PR 93., Századvég Na konferencji zorganizowanej przez Fundację Centrum Wiedzy Publicznej i Social Researcher. Szefowie instytutów zgodzili się, że na podstawie przedwyborczych badań prawdopodobnym kandydatem jest Fidesz-KDNP, ale decydujące znaczenie będzie miała frekwencja w dniu wyborów.
Przedstawione na konferencji szanse okręgów wyborczych są takie same, jak dane opublikowane w ubiegłą środę przez taktikaiszavazas.hu, który również przewidywał 73 zwycięstwa w okręgach wyborczych partii rządzącej i 33 zwycięstwa opozycji.
Tak stwierdził analityk Krisztián Talabér, reprezentujący Social Researcher
ze względu na spadające poparcie lewicy nie przemówiła do nowych wyborców, ale jest też problem z utrzymaniem głosów. Z badań jasno wynika, że w wyborach parlamentarnych 68 proc. całej populacji uważa, że nie można głosować na nową partię planowaną przez Pétera Márki-Zaya, a tylko 35 proc. obozu wyborców lewicy uważa, że jest to możliwe .
Analitycy zwrócili też uwagę na fakt, że 92 proc. ogółu społeczeństwa, ale także 85 proc. lewicowego obozu wyborczego zgadza się, że Węgry muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, by nie dać się wciągnąć w konflikt między Rosją a Ukrainą.
Mówiono też, że po wybuchu wojny proporcje zwolenników i przeciwników premiera rozeszły się jeszcze bardziej niż w poprzednich tygodniach.
Ten ostry podział świadczy o zaufaniu wyborców do działań rządu i premiera w zakresie zarządzania kryzysowego.
Viktor Orbán ma 58 procent w kampanii wyborczej do parlamentu, powiedział Károly Bozsonyi, konsultant ds. badań Centrum Praw Podstawowych.
2022Plusz: Oczywiście to wszystko to tylko ankieta, nawet jeśli jest pozytywna! Ale to może stać się rzeczywistością tylko wtedy, gdy pójdą głosować
Źródło: Gospodarka światowa
Wyróżniony obraz: MTI