Bo pogoda była zła. A grzyby karmione obornikiem. I prasa. I to, że są tu Fidesz i KDNP. Dyktatura. System wyborczy. Populizm. Życie, wszechświat i wszystko.
Czy wymienimy powody? Po co? Zbiór nonsensów może być interesujący, ale z pewnością nie ma znaczenia. Bo tak naprawdę powód niepowodzenia jest tylko jeden - zaproponowali do zakupu uszkodzony produkt. sobie. Cóż, to coś, co nazywa się programem.
Zobaczmy, kim oni są?
Ferenc Gyurcsány - najbardziej odrzucany polityk, ponieważ w czasie sprawowania urzędu premiera podżegał policję terrorystyczną przeciwko pokojowo nastawionym obywatelom. Meg posłała go na parkiet, doprowadziła kraj na skraj bankructwa. Kłamał rano, w nocy i w nocy. Kto tego potrzebuje? A kto potrzebuje żony, która głosi (oczywiście nie otwarcie, ale nawet miłymi słowami), że nie chce niepodległych Węgier, że marzy o Stanach Zjednoczonych Europy i oddaje hołd „Nowej Moskwie” z szerokie chłosty językowe. O nie!
Grzegorz Bożena ? Olbrzymie dziecko, które zaniepokojonymi, smutnymi oczyma wpatruje się w ślepy świat, które nie jest w stanie prowadzić nie tylko stolicy, ale i samochodu. Pod czyimi „rządami” funkcjonuje w stolicy doskonale skorumpowany system, którego imię kojarzy się z doskonałym chaosem w Budapeszcie? Kto nie może wziąć odpowiedzialności za swoje czyny? Pospiesz się!
András Fekete-Győr ? Jego największym osiągnięciem jest to, że on i jego partia pozbawili nas wielkiego marzenia, jakim była organizacja igrzysk olimpijskich. Poza tym mógł tylko grozić, nie zapominajmy, że zakazał dziennikarzom, których nie lubił, ich zawodu, jego agenci (Katalin Cseh i Anna Donáth) spektakularnie prowadzą kampanię przeciwko ich krajowi, przełknął czeskie oszustwa UE , tylko machał na to ręką, choć do wybuchu afery zapowiadał powyżej, że takie sprawy będą rozpatrywane w jego partii. To jest całkowita wydajność. Dziękuje ale nie.
Piotr Jakab ? Bakteria ziemniaczana? Paryski husarz? Były nazista? Demagog, który unieważnił swoją partię? Boże chroń go!
Péter Márki-Zay ? Chrześcijanin, który nagina prawa swojej religii? Ten po prawej, który reprezentuje jednocześnie komunistów i faszystów? Zdezorientowany agent, który jasno dał do zrozumienia, że jeśli NATO każe skoczyć do studni, to ci, którzy nie chcą, sami zostaną do niej wepchnięci? (Jeśli NATO zadecyduje, nawet nasi żołnierze – nasze dzieci, nasze wnuki – zginą w wojnie z obcym krajem, który wcale nie jest nam przyjazny.) Czy ktoś, kto rano mówi biały, a czarny wieczorem o to samo nadaje się dla premiera ? Kto nawet nie wie, ile mają dzieci? Kto w swej wielkiej miłości obiecał przeciwnikom politycznym żelazko do lampy? Niemożliwość!
Bertalana Totha ? Kto to jest? (Dla tych, którzy nie wiedzą, jest to mało zauważalny współprzewodniczący MSZP.) No proszę!
Ale nie zapominajmy o ich programie. Który nie istniał. Zastąpienie „dyktatury Orbána” to nie program, ale pobożne życzenie. W praktyce jest to nadzieja na zrobienie wgniecenia w kasie kraju. Może to dla nich ważny program, ale nie dla wyborców. W rzeczywistości!
Na koniec jeszcze jeden istotny fakt. To nie wina systemu wyborczego, że rządu Fidesz-KDNP nie da się zastąpić ani indywidualnie, ani razem. Gdyby tak było, strona konserwatywna powinna wygrać także w liberalno-bolszewickiej stolicy (dzięki sporej liczbie wyjątków). On nie wygrał. Jak to się dzieje, że ten przeklęty system nie jest przeklęty w Budapeszcie, tylko na wsi?
Chociaż nie lubię dawać rad, bo nie chcę mieć za plecami komunistycznego czy liberalnego rządu, to i tak powiem wam, jak może wygrać opozycja.
Uzyskując więcej głosów niż przeciwnik. Tak jak Fidesz-KDNP wiosną 2022 r.
Autor: mł. György Tóth