Zdaniem trzech czwartych wyborców opozycji odejście Gyurcsány'ego na emeryturę ułatwiłoby zmianę rządu.
Finansowa i medialna supremacja Fideszu była przede wszystkim przyczyną nowego zwycięstwa dwóch trzecich w wyborach 3 kwietnia, mówią wyborcy opozycji. W najnowszym badaniu Instytutu Compass, który jest blisko Jobbiku, co drugi respondent obarcza przynajmniej częściowo odpowiedzialnością za to opozycję, napisał 24.hu.
47 proc. respondentów winą za wynik wyborów obarcza Fidesz przewagą zasobów, a 20 proc. winą za wynik wyborów obarcza opozycję. Badanie przeprowadzane jest zwykle na próbie 1850 osób, ale obecne pytania zadano tylko 852 respondentom, którzy nie głosowali lub nie głosowali na Fidesz.
W kwestii odpowiedzialności najczęściej wymieniano Márki-Zay
Jeśli chodzi o osobistą odpowiedzialność w opozycji, 26 procent respondentów stwierdziło, że wszyscy są w równym stopniu odpowiedzialni za ich porażkę.
nazwisko Pétera Márki-Zaya tuż za nim uplasował się Ferenc Gyurcsány (19 proc.).
Jeśli chodzi o Gyurcsány'ego, osobno zapytali, czy jego ewentualna emerytura poprawi szanse opozycji.
Zdaniem zdecydowanej większości respondentów tak: trzy czwarte wyborców spoza rządu twierdzi, że szanse na zmianę rządu byłyby większe, gdyby Gyurcsány przeszedł na emeryturę.
Nic dziwnego, że tylko większość wyborców partii DK nie zgadza się z tym stwierdzeniem – chociaż 42 proc. Znacznie mniej, tylko 49 procent, spodziewa się takiego samego efektu po ewentualnym odejściu Márki-Zaya na emeryturę.
źródło: mandiner.hu
Wyróżniony obraz: YouTube