Wybrany w parlamencie przedstawiciel partii Ferenca Gyurcsány'ego znacząco podniósłby ceny benzyny. Według Ferenca Dávida z DK pułap cen paliw powinien zostać zniesiony do końca lata – krok po kroku i przy „wspólnym obciążeniu”. Zdaniem polityka wszyscy powinni być zaangażowani w dźwiganie tego ciężaru. Kilka dni temu Ferenc Dávid zaatakował zwolnienie podatkowe dla osób poniżej 25 roku życia, donosi M1 News.
Regulacja cen paliw, choć stopniowo, musi zostać zniesiona - przekonywał we wtorek w ATV ekspert ekonomiczny DK, poseł tej partii wybrany do parlamentu. Zdaniem Ferenca Dávida rząd powinien zaangażować wszystkich do ponoszenia ciężaru tej sprawy. W ten sposób, jak to ujął, wyższa cena benzyny może nawet utrwalić się do końca lata.
„ Nie da rady, jeśli podniesiemy to o 200 forintów z 480, w połowie maja też tego nie zrobią, ale myślę, że gdyby udało się to zrealizować do końca lata przy tak wspólnej odpowiedzialności, wspólny ciężar, to taka wyższa cena benzyny ” – wyjaśnił.
Jednak podwyżka niekoniecznie będzie konieczna: w związku z chińskimi zamknięciami spowodowanymi koronawirusem popyt na ropę naftową w kraju Dalekiego Wschodu spadł. Spadek konsumpcji miał również pozytywny wpływ na ceny na rynkach światowych. To jest,
podczas gdy według ekspertów istnieje duża szansa, że krajowy pułap cenowy będzie nadal stabilny z tego powodu, Ferenc Dávid z DK opowiadał się za wprowadzeniem pułapu cenowego benzyny.
Tak Origo podsumował wypowiedź człowieka Gyurcsány'ego - Ferenca Dávida, który gruntownie podniósłby ceny benzyny. Portal przypomina: to nie pierwszy pomysł oszczędności wybranego przedstawiciela parlamentu DK.
Duński polityk zajął również stanowisko w programie ATV przeciwko zwrotowi podatku dochodowego od osób fizycznych dla osób wychowujących dzieci. Nazywając ten środek nieuzasadnionym, następnie sprzeciwił się zwolnieniu podatkowemu dla osób poniżej 25 roku życia.
„ Całkowicie nieuzasadnione jest, aby pracownicy poniżej 25 roku życia nie płacili podatku dochodowego od osób fizycznych. Dlaczego nie biorą udziału w ciężarach publicznych? " on zapytał.
Ferenc Dávid z partii Gyurcsány nie poprzestał na tym, a wśród niezrównoważonych działań wymienił także redukcję użyteczności.
Lewica kierowana przez Pétera Márki-Zaya przez całą kampanię walczyła z pułapami cenowymi.
Podobnie jak Ferenc Dávid z Danii, były lewicowy kandydat na premiera, dążył do cięcia mediów, ograniczenia cen paliw, a nawet zamrożenia cen żywności.
Analitycy ostrzegali wówczas: polityka lewicy jest znajoma. Przed 2010 rokiem ten sam reprezentował Ferenc Gyurcsány.
Źródło: hirado.hu
Zdjęcie: MTI/Zsolt Czeglédi