Redukcja kosztów mediów zakończy się, jeśli zaakceptujemy obecną propozycję Komisji dotyczącą embarga – podkreślił premier.

Viktor Orbán był gościem Radia Kossuth w pierwszy piątek maja. Pierwszym tematem był szósty pakiet sankcji. Viktor Orbán powiedział, że początkowo myślał, że ponownie udzieli wywiadu w programie Jó reglegt Magyarország dopiero po utworzeniu rządu, ale teraz poczuł się do tego zmuszony.

Żona przewodniczącego komisji chcąc nie chcąc zaatakowała jedność Europy"

powiedział premier o tym, że Ursula von der Leyen nie konsultowała się ze wszystkimi w sprawie sankcji naftowych. Powiedział, że z wnioskiem komisji jest kilka problemów, po czym wyjaśnił, że szefowie rządów uzgodnili wcześniej, że każdy kraj ma suwerenne prawo do zapewnienia sobie bezpieczeństwa energetycznego. Komisja wystąpiła ze swoją propozycją bez żadnych konsultacji, a oni chcą jednolitej reguły – powiedział premier.

To złamało porozumienie zawarte w Wersalu, komisja zaatakowała jedność europejską”

Ekonomiczna bomba atomowa

Viktor Orbán powiedział, że ropa może dotrzeć na Węgry tylko rurociągami.

Każda propozycja, która to ignoruje, jest bombą atomową wymierzoną w węgierską gospodarkę

- Powiedział. Możliwe, że ropa dotrze tu z innego kierunku, ale byłoby to dużym obciążeniem dla Chorwacji, Węgry mają rafinerię przeznaczoną wyłącznie na rosyjską ropę – wyjaśnił Orbán. Stwierdził też, że przebudowa rafinerii kosztowałaby setki miliardów forintów, a wtedy przybywająca tu ropa byłaby droższa niż wcześniej.

Całkowite przekształcenie systemu energetycznego zajęłoby pięć lat

Ta propozycja nie przynosi żadnego rozwiązania, więc jest całkowicie nie do przyjęcia - powiedział Viktor Orbán. Powiedział, że możliwość przejścia na inny system zaopatrzenia w ropę kosztowałaby kilka miliardów forintów.

Cały proces trwa 5 lat, a potem potrzebne są pieniądze na przekształcenie rafinerii i przekształcenie systemu energetycznego”.

Warto zastanowić się, czy takie przejście ma sens. — zapytał premier.

Walka o redukcję kosztów ogólnych trwa

Viktor Orbán wyjaśnił, że wysuwanie propozycji sprzecznych z interesami Węgier nie działa, należy je teraz odesłać,

opracować nową propozycję.

Wyjaśnił, że jeśli kwestia Węgier nie zostanie rozwiązana i zostanie wprowadzone embargo na ropę i gaz, skończy się redukcja mediów. To jest teraz walka o zmniejszenie kosztów ogólnych – powiedział premier.

Węgierska czerwona linia

Premier powiedział, że dotychczas pięć pakietów sankcji wprowadzonych przez Europę przysporzyło gospodarce europejskiej więcej problemów niż rosyjskiej. „Pomimo mojego najlepszego przekonania, zgodziłem się na pierwsze pięć pakietów sankcji, ale

Wyjaśniłem wcześniej, że będzie czerwona linia, a mianowicie embargo na energię. Teraz musisz rozkazać temu przestać”.

— powiedział premier.

„To nie jest nasza wojna”

Viktor Orbán powiedział, że poza czerwoną linią embarga energetycznego Węgry mają jeszcze jedną czerwoną linię: umieszczenie przywódców kościelnych na liście sankcji. Orbán powiedział, że każdy kraj ma swoje doświadczenia wojenne, dlatego ważne jest, aby wyjaśnić, kto jest w stanie wojny,

i to jest wojna rosyjsko-ukraińska

On zadeklarował.

Rosjanie zaatakowali Ukrainę, więc to nie jest nasza wojna – powiedział premier. Naszym stanowiskiem jest pokój, ani prezydentowi Francji, ani kanclerz Niemiec nie udało się przeprowadzić własnej misji pokojowej do Moskwy.

Nie będziemy utożsamiać interesów amerykańskich, niemieckich czy polskich z interesami węgierskimi, dlatego chcemy trzymać się z dala od tej wojny.

"Również Karpaty znalazły się w zasięgu"

Viktor Orbán zareagował też na to, że Zakarpacie też zostało ostrzelane przez Rosjan: ten, kto przewozi broń, ma kłopoty w głowie, więc Zakarpacie też było w zasięgu ognia, bo ktoś przewoził broń – powiedział. Każdy, kto importuje broń, bierze na cel ludzi, którzy tam mieszkają.

O nadchodzącym rządzie

O nowym rządzie poinformował także Viktor Orbán. Powiedział, że jest w środku lasu, jeśli chodzi o formowanie rządu. Wyjaśnił to

w przypadku formacji rządowych wcześniej planowano w taki sposób, jakich wyzwań należy się spodziewać.

Dodał, że migracja zostanie z nami, presja migracyjna będzie rosła, pandemia jeszcze się nie skończyła, a ta wojna też już jest. Musi powstać rząd, który sprosta tym wyzwaniom – powiedział premier. Znacznie zmieni się struktura rządu, chcę sprowadzić wielu nowych ludzi – dodał.

Harmonogram tworzenia rządu

Najpóźniej do końca maja nowy rząd może powstać – zapowiedział premier. Powiedział, że z niektórymi udało mu się już dojść do porozumienia, ale jest to zawód, który wiąże się z największą odpowiedzialnością.

Zaproszeni są tylko najlepsi

— powiedział premier. Zapowiedział, że ślubowanie złoży w parlamencie 16 maja, a potem będzie potrzebował jeszcze 7-8 dni na przedstawienie składu nowego rządu.

Wyróżniony obraz: MTI