Po dwóch pięcioletnich kadencjach prezydent János Áder odejdzie 9 maja. Z tej okazji udzielił obszernego wywiadu Magyar Nemzet. Przyjrzymy się temu.

Zapytany, powiedział: każdy zawód, także polityczny, ma swoje trudności. Ludzie często czują, że ich praca jest krytykowana, nawet jeśli działają najlepiej, jak potrafią, zgodnie z zasadami konstytucyjnymi. Jeśli ktoś się do tego nie przyzwyczai, prawdopodobnie ucieknie od tego utworu. Obelgi i niegodne ataki przyprawiają wszystkich o mdłości. Ale polityk musi tylko zwrócić uwagę na to, czy decyzja, którą podjął, jest słuszna po ludzku, moralnie i prawnie. W 2012 roku, kiedy zostałem wybrany, w swoim wystąpieniu w Parlamencie podkreślano, że zobowiązuję się reprezentować węgierskie interesy i wartości. Spoglądając wstecz na minione dziesięć lat, mogę ze spokojnym sercem powiedzieć w imieniu swoim i moich współpracowników, że wywiązaliśmy się z tego zobowiązania.

W swoim przemówieniu parlamentarnym Áder powiedział: „Jeśli otrzymam od Zgromadzenia Narodowego sto bezbłędnych ustaw, podpiszę je wszystkie”. A jeśli będzie 100 złych, wadliwych, odeślę wszystkie 100”. Ustępujący prezydent mówił o bilansie w następujący sposób:

Liczby mówią same za siebie, ale oczywiście nie można na ich podstawie oceniać działań głowy państwa.

W związku z ustawami przyjętymi przez Sejm trzydzieści siedem razy zgłaszałem weto polityczne, w pierwszej kadencji dwadzieścia osiem razy, w drugiej dziewięć razy. Ponadto odwoływałem się do Trybunału Konstytucyjnego osiem razy, pięć razy w latach 2012-2017 i trzy razy po 2017 roku. Być może nie bez znaczenia jest fakt, że robiłem to wszystko za rządów koalicji partyjnej, która mnie nominowała.

Dla Prezydenta RP spotkania z Papieżem były bardzo ważne. Pięciokrotnie spotykał się z papieżem Franciszkiem. Relację między nimi określała także ochrona stworzenia. Według Ádera

„Jeśli można to uszeregować, to wyróżniłbym pierwszy i ostatni (spotkanie – red.). Pierwsza, bo jednym z tematów wizyty była ochrona wody pitnej, która uznawana jest za jeden z największych problemów stulecia. Przywiozłam butelkę wody w prezencie ze źródła w Mátraverébély, znanego jako jedno z najbardziej znanych węgierskich miejsc pożegnań. Otworzył butelkę i narysował krzyż na moim czole. Podczas naszej rozmowy doszliśmy do wniosku, że Ojciec Święty przygotowuje się do wydania encykliki na temat wody. A ostatni odbył się z okazji Światowego Kongresu Eucharystycznego, już po epidemii. Jednym z tematów naszej rozmowy w Muzeum Sztuk Pięknych była ochrona twórczości, a dokładniej jakie decyzje podjęliśmy w tej dziedzinie od ostatniego spotkania, a drugim tematem była ochrona rodziny. Wyraził uznanie dla wszystkiego, co nasz kraj zrobił dla ochrony rodzin. To była bardzo przyjemna rozmowa, więc może to nie przypadek, że po spotkaniu powiedział, że ma wielką nadzieję, że wkrótce ponownie odwiedzi Węgry. Czekamy więc na Państwa powitanie.

Będę aktywnym emerytem. Istnieją dwie fundacje, których jestem założycielem. Jednym z nich jest István Regőczi, drugim jest Fundacja Blue Planet. Działalność tego pierwszego jest chyba lepiej znana czytelnikom gazet. Nie tylko niesiemy pomoc dzieciom i młodzieży osieroconym w wyniku epidemii koronawirusa, ale staramy się wspierać ich do momentu uzyskania dyplomu lub zawodu. Są maluszki, które niestety będą mogły zobaczyć swoją mamę tylko na zdjęciach, w ich przypadku otrzymają wsparcie z fundacji na co najmniej kolejne osiemnaście lat, zgodnie z naszą intencją. Widać, że przed nami dwie dekady, kiedy trzeba będzie zabezpieczyć środki niezbędne do realizacji celów. W pierwszym roku było to stosunkowo łatwe, ponieważ przygnębiające wiadomości i obrazy wywołane epidemią dotarły do ​​prawie wszystkich. Ale z biegiem lat nadchodzą nowe tragedie, a katastrofę spowodowaną przez Covid można łatwo zapomnieć. Naszym zadaniem będzie zapobieganie temu, musimy nad tym pracować.

Mam inny plan, ale rząd jeszcze go nie zatwierdził. Po trzech udanych spotkaniach wodnego świata w Budapeszcie, w zeszłym roku zorganizowaliśmy targi zrównoważonego rozwoju i chcielibyśmy móc zorganizować drugie w 2023 roku.

Liczba odwiedzających, zainteresowanych i ilość transakcji mówi sama za siebie, więc mam ogromną nadzieję, że będzie kontynuacja. Widzę fantazję w uczynieniu Węgier centrum tej idei.

 

Źródło i pełny artykuł: Magyar Nemzet

Wyróżniony obraz: András Éberling