Liberałowie żyją tak oderwani od rzeczywistości, że mylą kategorie z niuansami.
Kiedy budują mechanizmy karania swojej machiny hegemonii na mowie nienawiści, po prostu czynią nienawiść kategorią prawną, którą nie jest.
Wandalizm, kłusownictwo, a nawet pełnoletność to kategorie prawne. Ale nienawiść nie. Ludzka nienawiść jest kategorią moralną, która nie jest regulowana w zdrowych społeczeństwach, ale w społeczeństwach chorych i paranoicznych służy do rozszerzania pojęcia i trzymania w ryzach grup politycznych.
Tam, gdzie skarga jest oparta na motywach duchowych, Orwell może tylko pisać socjologię, jest odrzucana jako fikcja. Liberałowie robią to w całej Europie. Nazywają stanowisko polityczne (na przykład sprzeciw wobec nielegalnego przekraczania granicy) nienawiścią, a następnie kryminalizują je.
Mówią, że „nienawiść nie jest opinią”, więc mogą zakazać opinii, które im się nie podobają. Mówią „twardo w sprawie przestępstw z nienawiści”, ale tak naprawdę mają na myśli kryminalizację i tłumienie nieliberalnych opinii.
Musimy stwierdzić, że nienawiść jest problemem ludzkim i trzeba coś z tym zrobić. Ale nienawiść nie jest kategorią prawną.
Strona kontrrewolucji na Facebooku