Komisja Europejska nadal przygotowuje szósty unijny pakiet sankcji, na podstawie którego Unia całkowicie pozbędzie się rosyjskiej energii kopalnej w ciągu sześciu miesięcy. W przypadku wprowadzenia embarga na ropę cena benzyny natychmiast wzrosłaby do 700 forintów, a oleju napędowego do 800 forintów. Według premiera Viktora Orbána planowany pakiet sankcji to „bomba atomowa zrzucona na węgierską gospodarkę”. Gdyby embargo miało się zmaterializować, inflacja nadal by rosła, ceny surowców drastycznie wzrosłyby, a to zrujnowałoby gospodarkę. Origo zapytał Zoltána Kiszelly'ego, dyrektora Centrum Analiz Politycznych Fundacji Századvég, o planowany przez Brukselę zakaz importu rosyjskiej ropy.
Ropa naftowa to złoto XX wieku, nadal jest podstawą funkcjonowania naszego społeczeństwa!
XX. złotem XX wieku jest ropa naftowa, ale nasze społeczeństwa masowe nadal opierają się na mobilności i nadal wykorzystują energię kopalną.Większość transportu i ruchu drogowego napędzana jest ropą naftową. Nasze masowe społeczeństwo opiera się na paliwach kopalnych i do jego funkcjonowania potrzebujemy ropy naftowej. W rzeczywistości Węgry rozwiązują tę potrzebę, przetwarzając ropę naftową z rosyjskich rurociągów. Na Węgrzech, jeśli chcemy obsługiwać nasze społeczeństwo masowe: transport, transport i rolnictwo, jesteśmy uzależnieni od rosyjskiej ropy
- powiedział Zoltán Kiszelly, dyrektor Centrum Analiz Politycznych Fundacji Századvég.
DLA NAS TO JEST SYTUACJA WYJŚCIOWA, BO NIE MAMY MORZA A RUROCIĄG ADRIA JEST BARDZO STARY I MA MAŁĄ PRZEPUSTOWOŚĆ, DLATEGO FUNKCJONOWANIE GOSPODARKI WĘGIERSKIEJ ZALEŻY OD ROSYJSKIEJ ROPY RUROCIĄGOWEJ – podkreślił.
Dodał, że w Europie panuje inflacja energii, więc gdyby ceny energii wzrosły jeszcze bardziej, inflacja wzrosłaby jeszcze bardziej.
Zoltán Kiszelly podkreślił, że rząd może spowolnić inflację poprzez zamrożenie cen benzyny i żywności, dzięki czemu inflacja na Węgrzech utrzymała się na poziomie średniej unijnej, podczas gdy np. dwucyfrowa inflacja, pomimo euro. Dlatego niezwykle ważne jest utrzymanie importu energii.
W marcu na marcowym spotkaniu przywódców UE w Wersalu uzgodnili 5-letni okres przejściowy, czyli do 2027 roku. W ramach tego należy rozwiązać kwestię oddzielenia się od rosyjskiej energii kopalnej, a ponieważ obecnie na Węgrzech nie ma na to alternatywy – ani w postaci ropy naftowej, ani gazu ziemnego – Węgry nie popierają proponowanej przez Brukselę półrocznej separacji.
– powiedział dyrektor Centrum Analiz Politycznych Fundacji Századvég zapytany przez Origo
Dodał, że polityka Brukseli jest hipokryzją, bo termin upłynął w listopadzie, bo sekretarz skarbu USA zażądał wstrzymania europejskich zakupów ropy do wyborów śródokresowych.
BO AMERYKAńscy Demokraci NIE CHCĄ, ABY EMBARGO WZROSŁO POWYŻEJ DWÓCH DOLARÓW ZA LITR W CENIE ROPY W AMERYCE, BO TO ZAGROŻY UCZESTNICTWEM DEMOKRATÓW W WYBORACH.
Wydaje się, że embargo na ropę nie jest dostosowane do potrzeb europejskich gospodarek narodowych, ale do wyników wyborczych amerykańskich Demokratów. To gry polityczne, którymi każą Europejczykom płacić za wyborczy sukces amerykańskich Demokratów. Dlatego też embargo trzeba przemyśleć, ale także dlatego, że w tak krótkim czasie po prostu nie ma ekonomicznej alternatywy – podkreślił Zoltán Kiszelly.
WARTO, BY WĘGRY ODSTAWIŁY SIĘ OD ROSYJSKIEJ ENERGII, JEŚLI MAJĄ JUŻ ALTERNATYWĘ. TO MÓWI RZĄD, ŻE POTRZEBNY JEST DŁUŻSZY CZAS.
Wygląda na to, że Węgry też bronią demokracji, gdy odrzucają dziecinną politykę Brukseli, że coś wycieknie do Politico w poniedziałek i chcą nad tym głosować w środę. To nie działa w ten sposób, zwłaszcza nie w sprawach o takiej wadze, że przeciekają do Politico i myślą, że będą manipulować opinią publiczną, a wszystkie państwa członkowskie podskoczą na jedno kliknięcie. W obronie demokracji należy gruntownie przedyskutować te propozycje, za którymi opowiada się węgierski rząd.
Węgry prowadzą przemyślaną politykę, my popieramy przyjęte konsensusem cele unii, jednak zgodnie z marcową decyzją, w ciągu 5 lat rząd węgierski wnosi o dłuższy okres przejściowy. Szybkość zależy od tego, kiedy dostępne są alternatywy.
Zoltán Kiszelly opowiedział o tym wszystkim Origo.
Chcieli tak szybko przeforsować sankcje, żeby nie było potrzeby o tym mówić. Węgierski rząd musi wytrwać, ponieważ oferuje alternatywę dla polityki brukselskiej, a demokracja rozwija się dzięki alternatywom. Podobnie jak w przypadku migracji z płotem granicznym lub w przypadku Covid ze wschodnimi szczepionkami, Węgry oferują teraz również praktyczną alternatywę dla lekkomyślnych sankcji energetycznych. Rosja będzie tu nawet po wojnie i z tego punktu widzenia trzeba też pomyśleć o potrzebie rozwijania po wojnie jakiegoś rodzaju stosunków gospodarczych z Rosją, z uwzględnieniem racjonalności geopolitycznej i ekonomicznej
Zoltán Kiszelly, dyrektor Centrum Analiz Politycznych Fundacji Századvég, podkreślił Origo.
Źródło i pełny artykuł: Origo.hu
Wyróżniony obraz: CÖF