Posłowie wybrali po raz piąty premiera Węgier Viktora Orbána, przewodniczącego Fideszu, lidera listy Fidesz-KDNP, na stanowisko premiera Węgier, z rekomendacji głowy państwa, 133 głosami za i 27 przeciw. Viktor Orbán uroczyście zaprzysiągł przed historycznymi flagami i przedstawicielami.

„Będę lojalny wobec Węgier i ich Ustawy Zasadniczej, będę przestrzegał ich praw i będę ich przestrzegał wraz z innymi, będę sprawował swój urząd premiera dla dobra narodu węgierskiego” – powiedział. Po uroczystym ślubowaniu przedstawiciele oraz zaproszeni goście wspólnie odśpiewali Hymn Narodowy.

Premier przede wszystkim podziękował wyborcom za wsparcie i zaufanie. „Nie zapomnę, że autoryzacja wyszła od narodu węgierskiego” – powiedział.

Dziękuję działaczom opozycji

Według Viktora Orbána „nie oszczędzaliśmy ani siebie, ani innych” podczas kampanii wyborczej. Szczególnie podziękował wszystkim działaczom opozycji, którzy brali udział w monitorowaniu wyborów.

Nasi przeciwnicy zadbali o to, aby wybory odbyły się pod bezprecedensową kontrolą i okazało się, że na Węgrzech nie może być nadużyć wyborczych”.

podkreślił.

„Bruksela i György Soros też grali o nasz upadek”

W swoim wystąpieniu premier powiedział: w 32-letniej historii węgierskiej demokracji na jedną partię nie głosowało tyle osób, ile na listę i kandydatów Fidesz-KDNP. „Po dwunastu latach rządów otrzymaliśmy większość głosów i zrobię wszystko, aby zdobyć to zaufanie” – powiedział Viktor Orbán.

Otrzymaliśmy największe zaufanie, gdy międzynarodowa lewica i świat mediów zjednoczyły się przeciwko nam, Bruksela i György Soros również zagrali o nasz upadek.

Viktor Orbán powtórzył swoje przemówienie na temat wyników wyborów „Nie ma nic bardziej ekscytującego niż bycie postrzelonym i nie trafienie” – dodał.

„Taka passa zwycięstw jest bezprecedensowa w świecie zachodnim” – podkreślił.

Wybory parlamentarne w 2022 roku to lekcja historii

„Węgrzy mają wyrafinowane poczucie zagrożenia i doświadczenie historyczne, Węgrzy nauczyli się, że w czasach zagrożenia walki wewnętrzne mogą mieć poważne konsekwencje, takie jak utrata kraju” – powiedział Viktor Orbán.

Teraz, w trudnych czasach, jedność jest na porządku dziennym. Kto się z niej wyrywa, naraża naród i ojczyznę na niebezpieczeństwo”

on dodał. Zdaniem premiera sojusz nie rodzi się sam, konsensusu nie należy szukać, ale tworzyć, i podkreślił, że do tego potrzebny jest patriotyzm i dobra wola w polityce. „Dla mnie te wybory parlamentarne w 2022 roku są zepsute

Wiek niebezpieczeństw

Zdaniem Viktora Orbána głównym obowiązkiem premiera jest myślenie o czasach, które nas czekają i przygotowanie do tego Węgrów. Zdaniem Orbána to, co dzieje się od 2020 roku, zmierza w jednym kierunku: Europa i ludzie Zachodu weszli w erę zagrożenia.

Ta dekada będzie wiekiem niebezpieczeństw, niepewności i wojen

on dodał. Zdaniem premiera wojna i polityka sankcji spowodowały kryzys energetyczny, a amerykańskie podwyżki stóp procentowych zapoczątkowały erę inflacji. A to wszystko, jak powiedział premier, przynosi epokę upadku gospodarczego. – Groźne epidemie mogą się powtórzyć, recesja może się pogłębić, a migracje mogą wzrosnąć – powiedział premier.

Samobójcze fale Zachodu

„Obraz czekającej nas dekady wojny obejmuje również fale samobójstw w świecie zachodnim” – powiedział Viktor Orbán. Według premiera tak jest w przypadku wielkiego europejskiego programu wymiany ludności, którego istotą jest zastąpienie zaginionych chrześcijańskich dzieci migrantami. Taka próba to „genderowe szaleństwo i program liberalnej Europy”. Zdaniem Orbána ten ostatni wykracza poza chrześcijańską Europę i widzi wspólnotę w jednostce odciętej od rodziny i kraju. "W tej sytuacji trzeba wyznaczyć trasę na Węgry" - powiedział premier.

„Kontynuujemy naszą pracę nad zjednoczeniem narodowym”

Viktor Orbán stwierdził następnie w swoim przemówieniu: „Węgrzy zostali wyrzeźbieni z twardego drewna, a my będziemy opierać się atakom”. Szef rządu powiedział, że w najbliższych latach szczególnie liczy na wyznawców zabytkowych kościołów i obiecał, że rząd zapewni "niezbędne warunki do głoszenia Ewangelii".

Orbán powiedział: widzi fizyczne i duchowe ślady odradzającej się jedności narodowej.

Wszystko to wzmacnia ojczyznę i powszechną węgierskość. Kontynuujemy nasze dzieło zjednoczenia narodowego”

powiedział Orbán.

Bezpieczeństwo energetyczne jest na pierwszym miejscu

W swoim wystąpieniu Viktor Orbán odniósł się także do wojny rosyjsko-ukraińskiej, która trwa już 82. dzień. „Ta wojna nie powinna była się rozpocząć” – powiedział premier. Zdaniem Viktora Orbána Europa nie ma obecnie środków na poradzenie sobie z konfliktem, a zatem „pozbawiona siły przywódcy kontynentu są przekonani, że sankcje mogą rzucić Rosję na kolana” – dodał. „Nie mogę wymyślić blokady kontynentalnej, która była wynikiem, wpadł w nią tylko ktoś, kto ją wynalazł” – powiedział

Zdaniem Viktora Orbána ważne jest, aby Węgry zostały członkiem NATO, sojuszu obronnego NATO i nie należy ulegać pokusie prowadzenia działań zbrojnych poza terytorium swoich państw członkowskich. granice. To najgorsza kombinacja, więc wojna będzie trwała jeszcze długo – dodał.

Musimy trzymać się z dala od tej wojny i chronić pokój i bezpieczeństwo kraju

- Powiedział.

„Smok kontra smocza trawa”

W odniesieniu do wojny stwierdził: Ukraina jest atakowana, a Rosja agresorem. Jak to ujął, „NATO jest pewnym wsparciem, ale nie ochroni za nas Węgier”. „Jeśli armia kraju jest słaba, a jego mieszkańcy nie chcą się bronić, ten kraj będzie broniony jako pierwszy” – dodał.

Wzmocnienie Węgierskiej Gwardii Narodowej i przekształcenie jej w prawdziwą armię to najpilniejsze zadanie”

– ocenił premier.

„Szukamy naszych marzeń w Unii Europejskiej”

Mówił też o tym, że Węgry są członkiem Unii Europejskiej i „chcemy, żeby tak pozostało w nadchodzącej dekadzie. Bruksela dąży do ograniczenia suwerenności państw członkowskich i chce budować Stany Zjednoczone Europy. Pogłębia się kulturowa alienacja między zachodnią i wschodnią częścią Europy”.

Według Viktora Orbána ważne jest, aby Węgrzy zachowali jakość tysiącletniej węgierskiej egzystencji. "Dla nas to poprzedza jakiekolwiek mylące rozmowy o ścisłej integracji" - powiedział premier.

Jak powiedział, „Bruksela codziennie nadużywa swojej władzy i chce nam narzucać rzeczy, których nie chcemy”. Jak powiedział, Bruksela odrzuciła wiele węgierskich „ofert tolerancji”,

Czego więc szukamy w UE? Odpowiedź jest taka, że ​​szukamy naszych marzeń, szukamy Europy, która chroni ludzką godność. Jesteśmy członkami Unii nie dlatego, że taka jest, ale dlatego, że wiemy, czego chcemy

Tylko taka Europa stwarza szanse na wolne i niepodległe Węgry” – podkreślił.

Przełom gospodarczy

W ocenie Viktora Orbána tylko skuteczna polityka gospodarcza oparta na fundamencie narodowym może być podstawą przyszłości kraju i skuteczną odpowiedzią na wyzwania. „2010-2020 to dekada wielkiego postępu, dzięki czemu udało nam się wyprzedzić Grecję i Portugalię pod względem rozwoju” – powiedział. Dodał: "widzieliśmy wiele rzeczy, ale nie takich, żeby gospodarka światowa wywracała się do góry nogami jedna po drugiej". Wyjaśnił: 114 mln ludzi zostało bez pracy z powodu epidemii, ale wraz z ustąpieniem epidemii zaczęła się ostra rywalizacja między krajami.

Węgry znalazły się wśród zwycięzców tego konkursu, w ubiegłym roku uruchomiono w kraju inwestycje o wartości 1886 miliardów forintów"

podkreślił.

„Węgry pójdą do przodu, a nie do tyłu”

Premier powiedział: Węgrom nie grozi kryzys żywnościowy. „Najważniejsze dla inwestycji będą niskie podatki, bezpieczeństwo fizyczne, zaawansowana infrastruktura i stabilność polityczna” – dodał. Zdaniem Viktora Orbána zobowiązanie rządu, który ma powstać teraz, polega na tym, że mimo kryzysu „zachowamy nasze najważniejsze osiągnięcia”.

Obiecuję, że Węgry będą szły do ​​przodu, a nie do tyłu.

„Będziemy bronić obniżenia użyteczności, wysokości emerytur i pełnego zatrudnienia” – dodał, obiecując jednocześnie, że nowy rząd Węgier ograniczy inflację. W związku z tym powiedział: „nadchodzą ostrożne środki kontroli cen, wyniki będą widoczne we wrześniu”.

System rządów został odpowiednio przekształcony.

„Węgrzy od wieków przywykli do godnego umierania.

Teraz chcemy udowodnić, że dla kraju można żyć.

- Powiedział.

„Potrzebujemy państwa, które jest dumne ze swoich wartości i dumne ze swojego języka, wysokiej kultury, najnowocześniejszej nauki i światowych wyników sportowych. Rząd, który się teraz tworzy, pracuje dla takiego kraju” – dodał.

Zdjęcie: Facebook/Viktor Orbán