wzywa do masowych rezygnacji , bo jego zdaniem to jedyna droga do zmiany zawodu nauczyciela – napisał Index.hu. Ale czyje interesy właściwie reprezentuje Edit Simkó?
Za edukację w nowym rządzie odpowiada też minister spraw wewnętrznych Sándor Pintér, który podczas swojego sejmowego przesłuchania powiedział, że nauczyciele nie tylko potrzebują podwyżek, ale też wzrostu ich szacunku. Z tego, co powiedział minister, widać, że mogą pomóc tym pierwszym, podczas gdy sami pedagodzy muszą wykonać większość pracy za tych drugich.
Edit Simkó wezwała swoich kolegów w związku z oświadczeniem ministra: „Zbierzcie się i złóżcie rezygnacje”.
Erzsébet Nagy, wiceprzewodnicząca Związku Nauczycieli, również odniosła się do wypowiedzi Sándora Pintéra, która uważa, że nauczyciele robią wystarczająco dużo, by zasłużyć na szacunek, a także motywowała nauczycieli do masowych rezygnacji.
„Rekomendujemy naszym kolegom, aby jeśli zamierzają podjąć ten krok, zrobili to spektakularnie iw tym samym czasie” – powiedziała Erzsébet Nagy.
Nawiasem mówiąc, Edit Simkó zasłynęła z obywatelskiego nieposłuszeństwa Wbrew dekretowi rządu.
Demokratyczny Związek Nauczycieli i Związek Nauczycielstwa zorganizowały w styczniu strajk nauczycieli, akcja bynajmniej nie była apolityczna, gdyż w liście wyraźnie zalecono uczestnikom noszenie niebieskiej wstążki z symbolem opozycyjnego kandydata na premiera Pétera Márki- Zay podczas protestu.
Akcję zorganizowano pomimo tego, że Ministerstwo Spraw Ludzkich wielokrotnie apelowało do nauczycieli, że jej przeprowadzanie jest nielegalne, ponieważ w tamtym czasie nie było w tej sprawie prawomocnego orzeczenia sądu. (Strajk został później uznany za nielegalny).
Następna demonstracja została zorganizowana przez oba związki zawodowe na 16 marca, ale w międzyczasie nieposłuszna obywatelsko Edit Simkó wkroczyła w życie opozycyjnych nauczycieli jako bohater, więc mógł przemawiać na kolejnej demonstracji.
Popularna nagle nauczycielka stała się nie tylko orędowniczką uciskanych nauczycieli, ale także zepchniętych na margines społeczeństwa tęczowych ruchowców, gdyż 1 kwietnia na koncercie solidarnościowym zorganizowanym przez NoÁr i Tanítanék Mozgalom wystąpiła na scenie ubrana ogromny tęczowy płaszcz .
Lubi też reklamować swoje poparcie dla stowarzyszenia alfabetycznej zupy w swoich fejsbukowych fotkach, których podejmuje się nie tylko w ramach swojego facebookowego zdjęcia profilowego, ale także na szkolnych karnawałach, co jest doskonałym przykładem dla tych sceptyków, którzy wcale nie są przekonany, że lobby LGBTQ może to zrobić tylnymi bramami szkół, aby infiltrować.
Źródło: Vasarnap.hu
Autor: Franciska Janó-Veilandics
Obraz: Facebook