Pary homoseksualne będą teraz zawierane w największym kościele protestanckim w Szkocji, Church of Scotland. vasarnap.hu , w głosowaniu w tej sprawie wyznawcy tradycji chrześcijańskiej zostali pozostawieni w tyle w stosunku dwóch trzecich do jednej trzeciej
Największy kościół protestancki w Szkocji od lat debatuje, czy otworzyć instytucję małżeństwa dla par tej samej płci. Chociaż wielowiekowa tradycja Kościoła jasno stwierdza, że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny, zwyciężyła ideologia obudzenia. Od teraz pary jednopłciowe będą łączyć się w Kościele Szkocji.
Członkowie zgromadzenia w Edynburgu głosowali 274:136 za zezwoleniem na zawieranie małżeństw przez pary tej samej płci. Decyzja stanowi, że chociaż takie małżeństwa są możliwe w obrębie kościoła, diakoni i księża nie mogą być zmuszani do zawarcia ceremonii.
Dziennikarz The Daily Wire był oburzony incydentem. Uważa za niezrozumiałe, że to wszystko mogło się wydarzyć w kościele, który poważnie przestrzega tego, co jest zawarte w pismach świętych. Mimo to na stronie kościoła nadal można przeczytać następujący cytat:
„Nasza wiara opiera się na Starym i Nowym Testamencie oraz Wyznaniu Westminsterskim”.
Jednocześnie ani Pismo Święte, ani Wyznanie Westminsterskie nie znajdują się w żadnej części, która mogłaby być interpretowana jako popierająca małżeństwa homoseksualne.
The Daily Wire Westminsterskie Wyznanie Wiary „legitymizuje małżeństwa homoseksualne tak samo jak mężczyzna i żaba”. Dodaje, że nie chce w ten sposób porównywać tych dwóch, chce tylko przekazać tok myślenia twórców dokumentu.
Zdaniem dziennikarza, zamiast dawać światu przykład i starać się przywrócić go na właściwą drogę, szkocki Kościół stara się dostosować do świata, odwracając się tym samym plecami od nauczania Biblii.
Już w 2011 roku The Guardian poinformował, że Kościół Szkocji otworzył kapłaństwo dla homoseksualnych mężczyzn i kobiet.
Ci, którzy nie zgadzają się z nowatorskimi decyzjami, zazwyczaj decydują się na opuszczenie kościoła. Zwiększa to szansę, że podobne innowacje będą miały miejsce w kościele w przyszłości.
Zdjęcie: Ilustracja / Kathleen Spires/Daily Record