Według Fideszu ani Bruksela, ani lewica nie są w stanie zrozumieć, że w obecnej sytuacji, dotkniętej wojenną inflacją i kryzysem energetycznym, nieudana polityka sankcji nie jest rozwiązaniem, a jedynie pogłębia problem.

István Hollik, dyrektor ds. komunikacji Fideszu, powiedział w oświadczeniu wideo przesłanym w czwartek do MTI: podczas gdy Europa coraz bardziej cierpi z powodu wojennej inflacji i pogłębiającego się kryzysu energetycznego, brukselska i krajowa lewica wysuwają coraz bardziej „niekompetentne” propozycje.

Polityk partii rządzącej podał za przykład zastępcę burmistrza Kata Tüttő, który zgodnie z jego słowami zadeklarował, że wojnę można zatrzymać drastycznie zmniejszając zużycie energii przez ludność.

István Hollik zauważył:

Kata Tüttő, „słynąca z luksusowych wakacji na plaży i jazdy konnej”, ma „jedno lub dwa obłudne przestrogi” dla zwykłych gospodarstw domowych, między innymi, aby zużywali mniej energii, ograniczali korzystanie z samochodów i przemyśleli nawyki związane z ogrzewaniem, chłodzeniem i gotowanie w domu.

Dodał: nowo mianowany zastępca burmistrza Anett Bősz również zasugerował, aby ludzie zostawili samochód i przesiedli się do komunikacji miejskiej.

Według Istvána Hollika stołeczni lewicowi politycy zaoszczędziliby także na ogrzewaniu, zużyciu paliwa i energii elektrycznej przez transport publiczny w Budapeszcie, a nawet na oświetleniu publicznym.

Ocenił, że ani brukselska, ani węgierska lewica nie mogą zrozumieć, że nieudana polityka sankcji nie jest rozwiązaniem, a jedynie pogłębia problem.

Tylko pokój może przerwać inflację wojny - stwierdził polityk partii rządzącej, który w imieniu swojej partii powiedział politykom lewicy w Brukseli i na Węgrzech, że "dość tych szalonych pomysłów".

István Hollik podkreślił również, że nie pozwolą Węgrom zapłacić ceny wojny, będą nadal bronić redukcji użyteczności i nie pozwolą na żadne sankcje, które zagrażają węgierskiej gospodarce i źródłom utrzymania narodu węgierskiego.

Źródło: magyarhirlap.hu

Wyróżniony obraz: PestiSrácok