Według informacji Metropolu Péter Jakab po raz kolejny manipuluje mieszkaniem przekazanym mu przez parlament.
W rzeczywistości nie korzysta z „oficjalnej” nieruchomości, którą Parlament wynajmuje mu za 3,2 miliona forintów rocznie przy Fraknó utca w 11. dzielnicy. Pieniądze na mieszkanie oczywiście zgarnął do kieszeni, ale tak naprawdę przeprowadził się już z Eniko Molnár na posesję z ogrodem w 18.
Przenieśli się do zacisznej części 18. dzielnicy, do domu z ogrodem, wraz z byłym szefem sztabu, który stał się znany jako „ Mamuszos ”. Stąd nawet rano idą razem do parlamentu, ponieważ jej partner został już pracownikiem parlamentu, według ujawnionych informacji, z pensją w wysokości 2 mln.
Zgodnie z prawem tylko przedstawiciele obszarów wiejskich mogą wynająć w Budapeszcie mieszkanie za pieniądze parlamentu, aby mieć gdzie mieszkać, jeśli przyjadą do stolicy na kilka dni w związku z pracami parlamentarnymi. Jednak Jakab – jak ponownie udowodniono – ma inne mieszkanie, ma gdzie mieszkać, więc nie kwalifikowałby się na mieszkanie na wynajem.
Cały artykuł można przeczytać na Metropol .
2022 plus
Jeśli mnie pamięć nie myli, kilka dni temu Jakab ogłosił w filmie, że nie cierpi chodzić do parlamentu, bo jest tam pełno „brudnych ludzi”. Potem powiedział też, że tych przedstawicieli też można skonfrontować z prawdą, wtedy albo ich sumienie się obudzi, albo zostaną wyniszczeni.
Teraz pozostaje tylko pytanie, czy Jakab kierował te myśli do siebie, czy tylko do innych. Możemy mieć tylko nadzieję, że przedstawiciel, który przedstawia się jako proste paryskie dziecko ludu, wkrótce się zakwalifikuje, bo jak widać, może reprezentować siebie i swoją partnerkę tylko z milionami miesięcznych kieszonkowych w kieszeni.
Kto więc powinien zmierzyć się z prawdą? Nie mówmy nawet o tym gówniarzu.