Ten rok był jednym z najcieplejszych lipców na Ziemi od 1979 roku, ale głównym problemem był nie tylko upał, ale i brak opadów.

A jedynym powodem, dla którego lipiec 2022 nie stał się pierwszym, było to, że w niewielkiej części Ziemi było zimniej, ale ekstremalna susza szalała na dużych obszarach Europy, Ameryki Północnej, Ameryki Południowej, Azji Środkowej i Australii. suchych nie mieliśmy od ponad 120 lat, a prawdopodobnie będą one jeszcze gorsze niż w tym roku.

Na Węgrzech czerwiec zawsze był średnio jednym z najbardziej mokrych miesięcy, ale wydaje się, że musimy pożegnać się z Medárd. Ocieplenie jest zauważalnie duże: w najgorętsze dni w latach 70. i 80. średnia krajowa temperatura latem wynosiła jeszcze 33 stopnie, obecnie przekracza 36 stopni!

Według klimatologa Pétera Szabó, doktoranta na Wydziale Meteorologii ELTE, tegoroczna susza jest bezprecedensowa, ale w 2003 roku mieliśmy też wyjątkowo ostre lato, po którym nastąpiła krótka „przerwa”, bo były lata dotkliwej suszy (np. , 2012 i 2015), ale mniej niż dwa rekordy, 19 lat temu i w tym roku.

Istnieje wiele czynników wpływających na to, czy susza się rozwinie i tu zaczyna się robić ciekawie, bo nie tylko brak letnich opadów, dużo słońca i suche dni prowadzą do suszy, ale równie ważne jest to, co wiosenne jest jak, czy też globalne zjawisko La Niña.

Dzieło złej Małej Dziewczynki

Prąd Kislány w dużym stopniu przyczynił się do tegorocznej suszy, której istotą jest to, że powierzchnia Oceanu Spokojnego jest zimna, więc mniej wilgoci może odparować do globalnie połączonej atmosfery. Poza tym od zimy mamy za sobą wiele antycyklonów, które uniemożliwiają dotarcie wilgoci do nas.

W ciągu ostatnich 50 lat susze występowały mniej więcej co 3 lata, choć ich częstotliwość nie wzrosła, ale po 1990 r. ich zasięg uległ pogorszeniu. Do tej pory, zgodnie z wynikami modelu klimatycznego, mogliśmy spodziewać się trzech lat dotkliwej suszy co 20 lat, w drugiej połowie XXI wieku – jeśli nie zmienimy naszych emisji – ta z pewnością wzrośnie do czterech.

Gdyby sprawdził się pozytywny scenariusz, a my zwrócilibyśmy uwagę i ograniczyliśmy uwalnianie materiałów kopalnych do atmosfery, moglibyśmy skrócić trzyletnią suszę nawet do dwóch.

Obecnie wygląda na to, że planeta przyszłości będzie jeszcze cieplejsza, na pewno o 2 stopnie, ale według prognostów jeszcze o 4 stopnie. Na globalną zmianę temperatury wyraźny wpływ ma emisja materiałów kopalnych, jeśli jest ich więcej w atmosferze, temperatura będzie rosła, jeśli będzie mniej, będzie powoli spadać.

Péter Szabó za ważne uważa również drobne działania, działania poszczególnych ludzi: jeśli więcej ludzi będzie jeździło na rowerach, korzystało z komunikacji miejskiej, mniej, ale świadomie konsumowało – to wpłynie na przemysł służący ludziom, produkcję również, co oznacza, że ​​globalny zmniejszą się również emisje.

Jeśli chodzi o suszę dotykającą rolnictwo, Szabó uważa, że ​​plony będą się zmieniać wraz ze zmianami globalnymi

Proces, który można spowolnić

Czy mamy wpływ na suszę? Zaskakująca odpowiedź brzmi: tak – za pomocą mitygacji, czyli ograniczamy emisję gazów cieplarnianych powodujących zmiany klimatu do atmosfery, a tym samym możemy spowolnić tempo zmian klimatu.

Proces ten prawdopodobnie nie jest już odwracalny i nie możemy utrzymać mitycznego półtora stopnia, ale wciąż mamy szansę na osiągnięcie 2 stopni, a teraz wydaje się, że USA, Chiny i Europa, trzej najwięksi emitenci, biorą poważnie podchodzą do swoich zobowiązań.

Według Szabó, nawet jeśli uda nam się zatrzymać emisje, utrzymać kontrolę nad globalnym ociepleniem i zmniejszyć nasz ślad ekologiczny, nadal musimy przygotować się – za pomocą strategii adaptacyjnych – na gorące i suche lata. Co możemy zrobić?

Kiedy pada deszcz, gdy jest nadmiar opadów, musimy go przechowywać!

– to może być klucz do rolnictwa przyszłości. Nie przez przypadek, bo mamy bardziej deszczowe pory roku – w tym roku już padało – ale nie mogło wsiąknąć w ziemię, tylko odpływało w postaci gwałtownych powodzi. Ten deszcz musi być przechowywany i przechowywany na suchsze dni.

Jeśli chodzi o przydomową uprawę roślin i uprawy rolne, uważa, że ​​jesteśmy w trudnej sytuacji, bo nie wystarczy zastąpić roślin gatunkami bardziej odpornymi na suszę, bo ciągła susza nie jest dla nas typowa.

Potrzebujemy roślin, które wytrzymają wielką, naturalną zmienność naszego klimatu: dotkliwą suszę, ale także okazjonalne dodatkowe opady deszczu. I możemy określić takie rośliny za pomocą odpowiednich i numerycznych ocen oddziaływania.

Indeks

Wyróżniony obraz: Wysuszona naturalna zlewnia w pobliżu Orosháza, 7 lipca 2022 r. / Tibor Rosta/ MTI