W tej chwili nie będzie przesadą stwierdzenie, że nasze globalne bezpieczeństwo jest zagrożone z powodu wojny na Ukrainie – powiedział minister spraw zagranicznych i handlu na III spotkaniu ministerialnym Komisji Ekonomiczno-Społecznej ONZ ds. Pacyfiku w Bangkoku.
Péter Szijjártó podkreślił w nagraniu swojego wystąpienia, które zostało udostępnione w czwartek na Facebooku, że wojna na Ukrainie stale się nasila, a świat musi stawić czoła także innym wyzwaniom.
Dodał, że wojna to ryzyko fizyczne, jeśli chodzi o dostawy energii i żywności, a także finansowe.
Dlatego uważam za konieczne zadeklarowanie, że sprawy idą w złym kierunku i że stoimy w obliczu tego, że nasze kilkudziesięcioletnie starania mogą być zagrożone – powiedział Péter Szijjártó.
Szef resortu zaznaczył: reprezentuje kraj, który jest bezpośrednim sąsiadem Ukrainy, czyli Węgrzy mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie wojny, więc skutki wojny odczuwają na własnej skórze.
Dodał, że jednocześnie skutki wojny nie znają granic, więc regiony Azji i Pacyfiku również odczuwają skutki wojny.
Minister stwierdził, że rozwiązaniem będzie pokój, dlatego Węgry nieustannie zabiegają o natychmiastowe zawieszenie broni i negocjacje pokojowe.
Gdyby nastał pokój, bylibyśmy w stanie zapanować nad inflacją, irracjonalnie rosnącymi cenami energii i przywrócić bezpieczeństwo dostaw żywności na poziomie światowym – podkreślił Péter Szijjártó.
Powiedział, że Węgry popierają wszystkie decyzje, które przybliżają pokój, ale nie poprą tych, które przedłużają wojnę.
Powiedział też, że niezbędne jest dalsze wzmacnianie relacji z regionem azjatyckim, opartych na wzajemnym szacunku. Współpraca Europy i Azji pomogłaby nam złagodzić negatywne skutki sytuacji wojennej - ocenił.
Zauważył, że jeśli nie uda się przywrócić procesów handlowych, łańcucha dostaw między Europą a Azją, to europejskiej recesji nie da się uniknąć.
Dlatego chcemy zaapelować do ONZ o zapewnienie płynności europejskich i azjatyckich szlaków transportowych oraz o przywrócenie relacji między dwoma kontynentami do podstaw wolnego handlu – podkreślił Péter Szijjártó.
MTI
Zdjęcie: strona Pétera Szijjártó na Facebooku