Papież Franciszek skończył wczoraj 86 lat. To jego dziesiąte urodziny jako papieża. Z całego świata napłynęły życzenia i modlitwy dla głowy kościoła z okazji jego urodzin, czytamy w Magyar Kurír.
Minęło 86 lat od narodzin Jorge Mario Bergoglio 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires w dalekiej Argentynie. Syn rodziców, którzy wyemigrowali z Piemontu, jako dziecko wyszkolił się na rzeźnika - wyjawił 31 grudnia 2015 r., zapytany przez małe dziecko. Jego miłość do śpiewania zaszczepiła w nim program z muzyką operową, którego słuchał tydzień po tygodniu w radiu z rodziną. Jego ojciec wcześnie nauczył go znaczenia pracy; wykonywał różne zawody i ukończył studia inżynierii chemicznej.
Jego wiara, zaszczepiona w nim przez babcię, Rosę Margheritę Vassallo, przekształciła się w profesję. W 1958 wstąpił do seminarium i rozpoczął nowicjat u jezuitów. W tym okresie życie Jorge Mario Bergoglio uratowała dzielna zakonnica Cornelia Carnaglio, która odważnie doradziła swojemu lekarzowi, jaką dawkę antybiotyku wyleczyć z zapalenia płuc. 8 marca 2018 r., spotykając się z delegacją pielęgniarek, papież Franciszek podziękował siostrze dominikance.
Święcenia kapłańskie przyjął w 1969 roku. Tego dnia babcia wręczyła jej list zaadresowany do wszystkich wnuków. Młody Jorge Mario zachował przesłanie w swojej księdze hymnów, która brzmi: „Obyś żył długo i szczęśliwie. Ale jeśli pewnego dnia ból, choroba lub utrata bliskiej osoby napełnią Cię niepocieszeniem, pamiętaj, że westchnienie przed tabernakulum, gdzie znajduje się największy i najszlachetniejszy męczennik, i spojrzenie na Maryję stojącą u stóp krzyża, jest kroplą, która może zaaplikować balsam na najgłębsze i najbardziej bolesne rany.”
W 1973 został mianowany przełożonym jezuickiej prowincji Argentyny. Święcenia biskupie przyjął w 1992 r., a następnie 28 lutego 1998 r. został mianowany arcybiskupem Buenos Aires, prymasem Argentyny. Na konsystorzu, który odbył się 21 lutego 2001 r., św. János Pál mianował go kardynałem następującymi słowami: „Dziś rano katolicki Rzym otacza nowych kardynałów serdecznym uściskiem, świadomy, że pisze nową, znaczącą kartę w swojej dwutysięcznej historii”. Są to preludia innego rozdziału historycznego, który rozpoczął się w 2013 r. wraz z wyborem pierwszego papieża z Ameryki Łacińskiej, a zarazem pierwszego jezuity.
XVI. Po rezygnacji papieża Benedykta kard. Bergoglio udał się do Rzymu. 13 marca 2013 r. zebrani na konklawe kardynałowie wybrali go na 265. następcę Piotra. Cztery lata później, 19 lutego 2017 r., podczas wizyty w parafii w Rzymie, małe dziecko zapytało go, dlaczego został papieżem. „Ten, który zostaje wybrany, niekoniecznie jest najmądrzejszy. Ale ten, którego Bóg przeznaczył dla Kościoła w tym momencie” – brzmiała odpowiedź. Jako papież przyjął imię Franciszek. Kilka dni po swoim wyborze wyjaśnił swoim kolegom w prasie, że wybierając dla siebie imię, myślał o św. Franciszku z Asyżu: „Człowiek ubóstwa i pokoju, który kocha i chroni świat stworzony”.
Źródło: Węgierski Kurier
Zdjęcie: Wiadomości Watykańskie