Gerald Knaus koordynuje wpływowe organizacje medialne, takie jak The New York Times, The Guardian, Der Spiegel i The Economist. portal hirado.hu na podstawie podsumowania Origo .
Integralną częścią międzynarodowej kampanii oszczerstw prowadzonej przeciwko Węgrom przez globalne sieci lewicowe jest dostarczanie przez nie fałszywych wiadomości międzynarodowej prasie lewicowej. Są one koordynowane głównie przez Geralda Knausa, wspieranego przez György Sorosa, który jest prezesem-założycielem Europejskiej Inicjatywy Stabilizacyjnej (ESI), poinformował Origo w niedawnym artykule . Prawie wszystkie liberalne media na świecie są otwarte na Austriaka, Sorosowie prowadzili już z nim działania lobbingowe w wielu częściach świata.
Knaus rozpowszechniał idee Sorosa na kilku forach
Portal zwrócił uwagę, że organizacja lobbystyczna promująca ideały społeczeństwa otwartego otrzymywała od spekulanta giełdowego znaczne sumy. Według dokumentu z 2016 roku ESI otrzymało grant w wysokości trzech tysięcy euro od organizacji Sorosa. Oprócz ESI, Gerald Knaus rozpowszechniał idee Sorosa także na wielu innych forach.
Uczył na Ukrainie, przez pięć lat pracował w Bułgarii i Bośni dla różnych organizacji pozarządowych, od 2004 mieszkał w Stambule, a od 2007 był stypendystą Soros Open Society Foundations. Później wraz z György Sorosem brał udział w powstaniu Europejskiej Rady Stosunków Międzynarodowych (ECFR).
Oprócz György Sorosa i jego syna Alexandra Sorosa, na publicznej liście członków tej organizacji znajduje się wielu węgierskich polityków lewicowo-liberalnych, w tym Gordon Bajnai, Ádám Ficsor i Viktor Szigetvári.
Zdemonizował premiera Węgier
Gerald Knaus koordynuje działania głównych międzynarodowych organizacji medialnych, takich jak The New York Times, The Guardian, Der Spiegel i The Economist. Zwykle nadaje ton jednym przemówieniem lub oświadczeniem, które następnie krąży w międzynarodowej prasie liberalnej.
Ta machina została naprawdę wystrzelona przeciwko naszemu krajowi podczas kryzysu migracyjnego, kiedy Węgry stanęły w obliczu niemieckiej kampanii Willkommen i odpowiedziały na falę imigracji przypominającej inwazję, zamykając południową granicę.
W związku z referendum w sprawie kwot w październiku 2016 r. Knaus powiedział już The Economist, że Viktor Orbán niesie ze sobą wyjątkowe niebezpieczeństwo, ponieważ reprezentuje skrajnie prawicowego wirusa politycznego centrum Europy.
Jeszcze przed wyborami w 2018 roku Gerald Knaus wygłosił szereg wypowiedzi demonizujących węgierskiego premiera, m.in. powiedział The New York Times, że wraz z rozprzestrzenianiem się orbánizmu spełnił się najgorszy koszmar. Po przegranych przez lewicę wyborach parlamentarnych na Węgrzech w 2018 r. Knaus próbował za pomocą międzynarodowych mediów nie dopuścić do umocnienia się suwerenności w Europie.
Zaatakował także Orbána, Salviniego i Trumpa
Pisał w liberalnym tygodniku Die Zeit w grudniu 2018 r.:
Największą siłą Orbána i Salviniego jest umiejętność opowiedzenia ekscytującej historii. Chodzi o przetrwanie cywilizacji europejskiej w kontekście masowej imigracji islamsko-afrykańskiej, ze zdrajcami, zakulisowymi działaczami i odważnymi bohaterami. To jest łuk nastrojów, który pomógł nawet Donaldowi Trumpowi w zwycięstwie: tu zakłamani słabi, a tam zdeterminowani, aktywni politycy.
Dyrektor ESI próbował zdyskredytować nasz kraj wypaczoną interpretacją reakcji Węgier na nielegalną migrację. W 2019 roku nadawca publiczny ZDF wyprodukował film dokumentalny o zarządzaniu przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel kryzysem migracyjnym w 2015 roku. Już na początku półtoragodzinnego filmu Gerald Knaus zarzucał premierowi Węgier brak umiaru i uważał, że Viktor Orbán celowo grał dla zrobienia makabrycznych zdjęć na dworcu kolejowym Keleti, bo mógł je wykorzystać do wewnętrznej propagandy .
Kryzys wiarygodności i korupcja w PE
ECFR zazwyczaj informuje o przypadkach korupcji poszczególnych polityków, ale do wybuchu afery głęboko milczała, że jedna z jej członkiń, Eva Kaili, pełniąca funkcję wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego, oskarżony o popełnienie różnych przestępstw korupcyjnych. Zamiast dysocjacyjnej wypowiedzi ECFR próbowała nawet zatrzeć ślady, że Kaili kiedykolwiek był członkiem, mimo że grecki polityk kilkakrotnie stwierdził – m.in. w swoim życiorysie – że zasiada w zarządzie organizacji.
Parlament Europejski (PE) od dawna boryka się z kryzysem wiarygodności, a skandal, który wybuchł kilka tygodni temu, dodatkowo osłabia autorytet brukselskiego organu. Według aktu oskarżenia kilku wysokich rangą urzędników PE, w tym wiceprzewodnicząca Eva Kaili, otrzymywało pieniądze od Kataru w zamian za wpływanie na decyzje Parlamentu Europejskiego dotyczące kraju Zatoki Perskiej. Kaili i jej trzej towarzysze zostali zatrzymani przez belgijskie władze 9 grudnia, podczas gdy PE uchylił immunitet greckiej polityk i pozbawił ją funkcji wiceprezydenta. Kaili przyznała się, że poleciła ojcu ukryć większość gotówki znalezionej podczas kolejnych przeszukań jej domu. Policja prowadzi śledztwo w oparciu o zarzuty popełnienia kilku przestępstw korupcyjnych i zgodnie z zapowiedziami w regionie Brukseli przejęła dotychczas prawie 1,5 mln euro.
Kłamstwa fałszywego sanitariusza zostały rozpowszechnione przez międzynarodową prasę
Dyrektor ESI nie zawiesił serii ataków informacyjnych na nasz kraj nawet w czasie epidemii koronawirusa. Na swoim profilu w mediach społecznościowych udostępnił również reportaż holenderskiej telewizji publicznej, dyskredytujący węgierską służbę zdrowia, który dotyczył rzekomego zaniedbania pacjentów. Na przedmiotowym nagraniu pojawiła się również partnerka Athiny Németh, malarka Lilla Szeleczki, która dała się poznać jako fałszywa oszustka z karetki pogotowia, która dzieliła się kłamstwami na temat pobytu jej matki w szpitalu. Z osobistej rekomendacji filmu wynika, że holenderski reporter jest znajomym Knausa.
Źle zinterpretował słowa Viktora Orbána
Knaus swobodnie zinterpretował także przemówienie Viktora Orbána z września 2015 r. w Kötcs. W „Die Zeit” np.
„Ogłoszenie Orbána z września 2015 r., że „okres powszechnych praw człowieka” dobiegł końca, musi znaleźć odzwierciedlenie również w polityce zagranicznej Unii. Putin może być szczęśliwy. Le Pena też”.
W swoim wystąpieniu dla Euronews z marca 2020 r. Knaus również zinterpretował na nowo słowa węgierskiego premiera. Groził wówczas czytelnikom horrorem nazizmu:
„Orbán od lat mówi, że era powszechnych praw człowieka to po prostu liberalna paplanina i hipokryzja, a on mówi o inwazji w sensie militarnym. Przyzwyczaił już ludzi do zawieszenia praw azylowych, a teraz wykorzystuje ten kryzys do wdrożenia ostatecznego rozwiązania (!).
Zdjęcie w tle: Facebook/Gerald Knaus/Getty Images