talk show niemieckiej telewizji publicznej ZDF . 67-letni polityk siedział w studiu obok socjologa Aladyna El-Mafaalaniego, dziennikarki Evy Quadbeck i ekonomisty Marcela Fratzschera.
Głównym tematem była migracja. Friedrich Merz starał się zająć zdecydowane stanowisko, tłumacząc, że problem nie zaczyna się wraz z sylwestrem w Berlinie. „ Porozmawiajmy z nauczycielami szkół podstawowych o tym, czego doświadczają na co dzień, w tym o przemocy słownej. Kiedy chcą zdyscyplinować niektóre dzieci, często skutkuje to tym, że rodzice pojawiają się w szkole i zabraniają im, zwłaszcza jeśli chodzi o nauczycielki, udzielania nagany swoim synom” – powiedział .
Według niego społeczeństwo stało się „zbyt miękkie” i „zbyt pobłażliwe”. Jednak rodzice nie zawsze powinni się poddawać, a „to samo dotyczy państwa i społeczeństwa”.
Zauważył następnie, że jeśli problemy te nie zostaną rozwiązane na czas, nie powinno dziwić, że ludzie spotykają się ze zjawiskami takimi jak te obserwowane w sylwestra. W końcu są to „ głównie młodzi ludzie ze świata arabskiego, którzy odmawiają przestrzegania zasad tutaj, w Niemczech, a nawet lubią kwestionować państwo ”.
" Mówimy o ludziach - kontynuował - którzy tak naprawdę nie mają w kraju nic do zarobienia, których tu tolerujemy od dawna, których nie deportujemy i których dziwimy się, że mają takie rzeczy. "
Według polityka każdy w Niemczech ma swoją szansę, a szanse „rzadko były tak duże jak teraz”. Trudno jednak poradzić sobie z tymi, którzy nie przestrzegają zasad. Powiedział też, że jeśli państwo ciągle „odwraca wzrok”, to mogą powstać „obszary bezprawia”.
" I myślę, że w Niemczech odwracaliśmy wzrok przez zbyt wiele lat "
— podkreślił Merz.
Aladin Mafaalani, socjolog pochodzenia syryjskiego, trochę zlekceważył słowa Merza. Odpowiedział: „ Po pierwsze, jak dla mnie mówisz trochę za dużo o ludziach pochodzenia arabskiego ”, po czym dodał: „trochę za dużo stereotypów . Ponadto, według niego, należy zauważyć, że
ci, o których mowa, to „nasze dzieci” . „ To są Niemcy ”
- Powiedział. Przypomniał też politykowi CDU, że policja „odnotowała całą gamę narodowości” (choć wątpliwe jest, w jakim stopniu osłabia to wypowiedź Merza). „ Prawdopodobnie będziesz musiał go odebrać w ciągu tygodnia lub dwóch ” – powiedział Mafaalani, pracownik Instytutu Edukacji na Uniwersytecie w Osnabrück.
Przewodniczący CDU nie wypowiadał się jednak w sposób krzywdzący czy skrajny, gdyż po swoich wcześniejszych wypowiedziach wyraził także opinię, że nie należy do tych, którzy na ogół uważają, że „ci, którzy tu mieszkają jako cudzoziemcy, nie są zintegrowani” . " To nonsens. Jest problem z niewielką grupą cudzoziemców ” – dodał.
Kölner Stadt-Anzeiger wiele osób po koncercie uwierzyło, że Merz dolewa oliwy do debaty . Część komentujących w mediach społecznościowych uznała lidera CDU za jawnego rasistę. Prawdą jest, że gazeta nie cytuje „przeciętnych komentatorów”, a jedynie przeciwników politycznych Merza…
„ To imponujące, jak Friedrich Merz przedstawia idealną karykaturę ukrytego rasistowskiego wuja ” – skomentował audycję socjaldemokrata Korbinian Rüger.
Podobnego zdania był jego partyjny kolega Metin Hakverdi. „ Afgańczycy”, potem „Arabowie” i wreszcie „religia”. Proszę, panie Lanz, żeby Merz przemówił, wtedy „czarne włosy” też się pojawią ” – napisał na Twitterze polityk SPD.
Luigi Pantisano, członek przewodniczącego skrajnie lewicowej partii Die Linke, odpowiedział po prostu: „ Mówię krótko: Friedrich Merz jest rasistą ”.
Tymczasem Kölner Stadt-Anzeiger zauważa, że socjolog El-Mafaalani otrzymał wiele pochwał w mediach społecznościowych. „ Występ Aladyna El-Mafaalaniego w serialu był bardzo mocny ” – napisał polityk Partii Zielonych, Christopher Pieper.
Jeśli jednak spojrzymy na komentarze otrzymane pod cytowanymi postami, obraz staje się nieco bardziej zniuansowany. Wydaje się, że większość nie podziela narracji lewicowych polityków. Na przykład według jednego z komentatorów wiele osób może być przerażonych sformułowaniami Merza, ale jednocześnie „jasno stwierdza, co obecnie myśli zdecydowana większość populacji”. Inny komentator napisał pod rasistowskim tweetem Pantisano: „ Nie, nie jest . (…) Zbyt duża imigracja zrujnowała kraj. To nie ma nic wspólnego z rasizmem! "
Wygląda na to, że rok 2023 rzeczywiście może być rokiem ostrej debaty społecznej w Niemczech.
Źródło: hirado.hu
Na wyróżnionym zdjęciu Friedrich Merz (zdjęcie: MTI/EPA pool/Filip Singer)