Zmarły w grudniu w wieku 77 lat polityk, pisarz, profesor uniwersytecki Miklós Duray został pochowany w swoim rodzinnym mieście Losonc.
Wielbiciele wybitnej postaci węgierskiej społeczności i życia politycznego na Podgórzu pożegnali się ostatecznie w synagodze Losonc, która została odrestaurowana na cele społeczne, a następnie został pochowany obok zmarłej pięć lat temu żony w dawny cmentarz reformatów.
Podczas publicznego pożegnania i ekumenicznej ceremonii żałobnej osoby publiczne z Węgier i Słowacji pożegnały także zmarłego po długiej i ciężkiej chorobie Miklósa Duraya. W uroczystości wzięli również udział premier Viktor Orbán z żoną Anikó Lévai, przewodniczący parlamentu Węgier László Kövér oraz przewodniczący parlamentu Słowacji Boris Kollár.
Na pogrzebie Miklósa Duraya wicemarszałek Sejmu Sándor Lezsák powiedział w mowie pochwalnej, że dzieło życia Miklósa Duraya świadczy o tym, że poczucie węgierskości było głęboko zakorzenione w jego nerwach, że niepowodzenia, więzienie i szykany nie odstraszyły go od polityki.
Stwierdził, że ci, którzy przeżyli wstrząsy za granicą Trianon, muszą cierpieć podwójnie, i jak powiedział, Miklós Duray toczył ciągłą, długą walkę o wolność o przyszłość węgierskojęzycznej społeczności węgierskiej.
Przemówienia wygłosili także Iván Gyurcsík, jeden z założycieli Ruchu Politycznego Együttélés, Gyula Bárdos, przewodniczący Csemadok, Krisztián Forró, przewodniczący partii Upland Alliance oraz László Gubík, przewodniczący organizacji Alliance for Közös Célokért.
Ceremonię ekumeniczną, która odbyła się po pochwałach, przeprowadzili katolicki dziekan János Zsidó i reformowany pastor Alfréd Somogyi. Na zakończenie uroczystości uczestnicy odśpiewali węgierski hymn narodowy.
Jako pierwsza do konduktu pogrzebowego dołączyła rodzina, a za nią dostojnicy publiczni i przedstawiciele węgierskiej dyplomacji. Pogrzeb i pochówek odbył się w ścisłym gronie rodzinnym. Żałobnicy pożegnali się bukietem kwiatów.
Viktor Orbán już wcześniej złożył kondolencje w liście do pogrążonej w żałobie rodziny w związku z niedawną śmiercią węgierskiego polityka Miklósa Duraya z Wyżyny. W liście wysłanym do MTI premier stwierdził: węgierski bohater jest typem szczególnym, nie dąży do indywidualnego triumfu, zwycięstwa nad innymi, ale nawet wśród najtrudniejszych prób szuka sposobu, by odwrócić losy jego narodowi na lepsze.
Miklós Duray jako jeden z pierwszych powiedział, że Węgrzy mieszkający na Słowacji nie są mniejszością, ale członkami narodu węgierskiego. „Zdecydowanie walczył o prawa człowieka i narodu, ponieważ Pan wybrał dla niego tę drogę od dzieciństwa. Zawsze będziemy mu wdzięczni, bo dzięki jego inicjatywom możliwe były osiągnięcia transgranicznej polityki narodowej, które przez tak długi czas były nie do pomyślenia, takie jak Węgierska Stała Konferencja czy węgierski dowód osobisty – podkreślił Viktor Orbán w liście.
Źródło: Magyar Hírlap
Zdjęcie: MTI/Biuro Prasowe Premiera/Benko Vivien Cher