Karácsony jest obecny w życiu publicznym, już dwukrotnie jako kandydat na premiera, nie tylko jako przywódca światowego miasta, ale sam nigdy nic nie wie, nie ma nic wspólnego z porażkami, wykroczeniami, wymijaniami, podejrzanymi przypadkami korupcji

Jeden z głównych guru sprawnego działania zagranicznych pompek zasilających opozycję na Węgrzech, szef Akcji na rzecz Demokracji, czyli Gergely Dávid Korányi, był osobistym dobrym przyjacielem i bezpośrednim współpracownikiem Gergely'ego Karácsony'ego w Urzędzie Burmistrz, który był „opłacany z pieniędzy budapeszteńskich podatników” przez burmistrza. Ponadto, jak wynika z zeznań żony Korányiego z tego tygodnia, jej mąż jako główny konsultant otrzymywał miesięcznie prawie milion forintów, mimo że od roku nie był na Węgrzech.

Cóż, w świetle tego powinniśmy odpowiedzieć na fakt, że burmistrz oświadczył prasie w zeszłym roku, że lewica nie otrzymała wsparcia z zagranicy w sprawie „mikrodarowizn” w wysokości prawie czterech miliardów forintów, częściowo z Ameryki, a częściowo z Szwajcaria. "NIE. Tak nie może być i nie byłoby w porządku” – powiedział dosłownie polityk zajmujący najwyższy urząd publiczny w opozycji, który sam był kandydatem na premiera, a nawet wygrał prawybory i dopóki nie został uderzony przez tramwaju, nie chciał z tego zrezygnować. , być wspólnym kandydatem na premiera sześciopartyjnej opozycji.

Jednak w zadymionym pokoju okazało się, że Péter Márki-Zay przekonał go, że mimo wszystko został potrącony przez tramwaj, bez względu na to, jak bardzo tego po nim nie widać, mikrodarczyńcy wybrali jego rywala, który mówi doskonale angielski i od dłuższego czasu mieszka w Kanadzie. Burmistrz nic nie wie o wpływających tu darowiznach finansowych, ponieważ nie rozliczył się jeszcze ze swoich pięciuset milionów forintów, które według nagrania audio, które wyciekło w Óbuda, poszło na jego prawyborową kampanię wyborczą pod patronatem Ruchu 99. Nie ma mowy dla publiczności.

Zapomniano już, że na jednym z anonimowych filmów zamaskowana postać przedstawiała dokumenty świadczące o tym, że pewna osoba brała udział w organizacji kampanii wyborczej Karácsony'ego. Przedstawił e-mail z dnia 26 sierpnia 2021 r., zgodnie z którym osoba działająca w imieniu Key Price Kft. poprosiła o ofertę na ustawienie stu billboardów. Osoba ta poprosiła o zidentyfikowanie Partii Párbeszéd Magyarorszárt jako klienta, ale wskazała, że ​​użytkownikiem końcowym będzie Ruch 99, utworzony w celu poparcia kandydatury Gergely'ego Karácsony'ego na premiera, „który obecnie nie jest osobą prawną”.

Karácsony jest obecny w życiu publicznym, już dwukrotnie jako kandydat na premiera, nie tylko jako przywódca światowego miasta, ale sam nigdy nic nie wie, nie ma nic wspólnego z porażkami, wykroczeniami, wymijaniami, podejrzanymi przypadkami korupcji. Kiedy po trzech miliardach forintów w amerykańskich pieniądzach Szwajcar dowiedział się, że jest wart prawie miliard, Karácsony powiedział do przechodzącego obok reportera: „Pierwszy słyszę od ciebie”.

Mógł być trochę zawstydzony, bo powinien powiedzieć to poprawnie, nie „pierwszy”, ale „pierwszy”. Oczywiście Karácsony nie słyszał o planach sprzedaży ratusza ani o systemie prowizyjnym, o którym mówił powiernik Bajnai Gordon Bajnai, podobnie jak nie wiedział nic o „biznesie” parkingowym, który według przedstawiciele partii rządzącej, spowodował Zugló stratę miliarda HUF w 2017 roku jako burmistrz Zugló. Właściciel i komitet zamówień publicznych okręgu, z większością socjalistyczną, podniósł szacunkową wartość zakupionego wyposażenia technicznego i usługowego z jednego miliarda do 1,4 miliarda forintów. Karácsony, który nie głosował za przedstawieniem umowy z firmą parkingową, postanowił milczeć i przymknąć oko. Miałby prawo zawetować umowę parkingową i zapobiec trwonieniu pieniędzy dzielnicy, ale tego nie zrobił.

Burmistrz, który nigdy za nic nie bierze odpowiedzialności, ostatnio się zmienił i po „wypadku elektrycznym” próbuje przećwiczyć powrót do krajowej polityki z pomocą sztucznej inteligencji. Bo, jak napisał wirtualny burmistrz w poście na Facebooku, jest mądrzejszy od rządu.

Nieomylny. Jest prawie taki jak ona. Tylko aureola, bez chwały.

Autor: dziennikarz Károly Bán

Źródło. magyarhirlap.hu

Nasze zdjęcie początkowe jest ilustracją. Źródło: PIXABAY20