Zarówno Węgry, jak i Francja chcą pokoju na Ukrainie, ale podejście obu krajów różni się pod względem tego, jak i za pomocą jakich kroków taktycznych można to osiągnąć – zwrócił uwagę we wtorek w Paryżu minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó.
Jak wynika z komunikatu Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu, po spotkaniu z francuską odpowiedniczką Catherine Colonną, szef resortu zwrócił uwagę, że Węgry jako państwo sąsiadujące borykają się z dramatycznymi skutkami konfliktu zbrojnego na Ukrainie każdego dnia, dlatego był zainteresowany natychmiastowym zawieszeniem broni i negocjacjami pokojowymi.
„Stanowisko francuskie w tym podejściu różni się od naszego, podobnie jak stanowisko prawie wszystkich innych krajów europejskich różni się od naszego i istnieje oczekiwanie, że być może sytuacja wojenna z ukraińskiego punktu widzenia będzie lepsza, kiedy będzie lepiej prowadzić negocjacje” – powiedział.
„Nie wierzymy w to, prawda
uważamy, że cierpienie ludzi musi się teraz skończyć” – dodał.
Péter Szijjártó podkreślił:
„To, co jest poza tym, a co nie jest kwestią Unii Europejskiej, ale kwestią strategiczną, prawie wszyscy się zgadzamy lub stosujemy to samo podejście”.
Jako najlepszy tego przykład przywołał kwestię energetyki jądrowej, podkreślając, że oba kraje wspólnie iz sukcesem walczyły o uznanie przez Unię Europejską energii jądrowej za zrównoważoną.
Przypomniał, że zgodnie z umowami niemiecko-francuskie konsorcjum dostarczy system sterowania dla nowych bloków reaktorów w Paks, i o ile Paryż wydał już niezbędne pozwolenia, o tyle Berlin jeszcze nie.
Uznał za godne ubolewania, że niektórzy ministrowie niemieckiego rządu blokują udział Siemens Energy w inwestycji Paks i ostrzegł, że
każdy kraj może komponować swój koszyk energetyczny zgodnie z interesami narodowymi.
„Niemcy kwestionują teraz to nasze prawo i tą decyzją, tą blokadą, zagrażają naszemu długoterminowemu bezpieczeństwu dostaw energii, co jest nie do przyjęcia” – powiedział.
Dodał, że wspólnie z menedżerami francuskiej firmy Framatome opracowywane są różne plany, aby projekt nie ucierpiał, jeśli niemiecki rząd będzie się obstawał przy tym „nielegalnym” stanowisku.
Minister poruszył również kwestię bezpieczeństwa w Afryce i to stwierdził
Zarówno Budapeszt, jak i Paryż stoją na stanowisku, że tworzenie bezpieczeństwa Europy tak naprawdę zaczyna się w Afryce.
„Obrona Europy, walka z terroryzmem i zapobieganie migracji muszą rozpocząć się w Afryce. Jesteśmy gotowi do podjęcia roli wojskowej razem z Francuzami, wspierając Francuzów, we wspólnej z Francuzami misji, tak jak robiliśmy to do tej pory w Mali” – zadeklarował.
Podkreślił to dalej
Francuskie firmy są obecnie piątą co do wielkości społecznością inwestorów na Węgrzech, a wartość dwustronnej wymiany handlowej przekroczyła w ubiegłym roku dziesięć miliardów euro, ustanawiając rekord.
„Dlatego, jeśli chodzi o praktyczną współpracę, istnieje strategiczna tożsamość interesów, istnieje współpraca oparta na wzajemnym szacunku i wzajemnych korzyściach między obydwoma krajami” – podsumował.
Źródło i pełny artykuł: Magyar Nemzet
Wyróżniony obraz: Facebook