Członków węgierskich ekip poszukiwawczo-ratowniczych uczestniczących w pomocy po trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii powitała we wtorek prezydent Republiki Katalin Novák podczas uroczystej oprawy w Pałacu Sándor.

Węgierskich uczestników akcji ratowniczej powitano w Pałacu Sándor

Prezydent Republiki Katalin Novák (z przodu w środku) z członkami węgierskich grup poszukiwawczo-ratowniczych biorących udział w akcji ratunkowej po trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii w pałacu Sándor 14 lutego 2023 r.

Głowa państwa - po tym jak obecni uczcili pamięć ofiar trzęsienia ziemi minutą ciszy - wyraziła wdzięczność i podziękowała zaangażowanym w akcję ratunkową w imieniu wszystkich Węgrów. „Jesteście naszymi bohaterami. Wy, kobiety i mężczyźni, którzy byli tam i pomogli po tragedii, którzy zamienili noc w dzień i uratowali życie bez odpoczynku” – powiedziała Katalin Novák.

Wspominał: gdy tydzień temu ludzie dowiedzieli się o trzęsieniu ziemi, nikt nie przypuszczał, że katastrofa pochłonie tyle ofiar. Węgry były jednymi z pierwszych kandydatów, gdy Turcja zwróciła się o pomoc do społeczności międzynarodowej – powiedział Prezydent RP, dodając:

"my Węgrzy powiedzieliśmy, że możemy i chcemy pomagać", a to przede wszystkim zasługa węgierskich ekip ratowniczych.

Katalin Novák podkreśliła, że ​​dobrze jest mówić, że można liczyć na Węgry i na Węgrów, kiedy jest problem. Możemy być dumni, że Węgrzy od pierwszej chwili po tragedii walczyli o ratowanie życia – dodał.

Źródło: MN/István Mirkó

Prezydent Katalin Novák i ambasador Turcji Gülsen Karanis/Forrás MN/István Mirkó

Głowa państwa powiedziała również: „Nawet w środku tragedii dobrze jest przeżyć te wyjątkowe chwile, kiedy wszystkie węgierskie serca biją razem”. Dobrze jest doświadczyć, że w takich przypadkach podziały nie wychodzą na pierwszy plan, ale że wszyscy „modlimy się i wspieramy razem”, aby członkowie ekip ratowniczych bezpiecznie wrócili do domu – powiedziała Katalin Novák, po czym kontynuowała: dobrze było też doświadczyć, że Węgrzy potrafili pomóc w znaczący sposób.

Gülsen Karanis Eksioglu, ambasador Turcji w Budapeszcie, podziękował członkom ekip ratowniczych w imieniu swojego kraju. Stwierdził: 6 lutego, dzień trzęsienia ziemi, będzie odtąd bardzo ważnym dniem w historii braterstwa turecko-węgierskiego.

Węgry po raz kolejny pokazały, że można na nie liczyć w trudnych czasach – powiedział ambasador.

Przypomniał, że 167 węgierskich ochotników z 22 psami poszukiwawczymi uczestniczyło w akcji ratunkowej i uratowało 35 istnień ludzkich: „Przywrócili nadzieję trzydziestu pięciu rodzinom, przynieśli cud”.

Gülsen Karanis Eksioglu powiedział, że tragedia doprowadziła do tej pory do 30 000 zabitych i ponad 80 000 rannych.

Ambasador podkreślił, że Turcja poradzi sobie z trudnościami i sprawi, że region dotknięty trzęsieniem ziemi rozkwitnie.

Podczas ceremonii węgierskie jednostki biorące udział w akcji ratowniczej - zespół ratowniczy HUNOR Krajowej Dyrekcji ds. Zarządzania Klęskami i Rescue Service, zespół ratunkowy Huba Rescue 24 Baptist Charity Service, przedstawiciele Budapeszteńskiej Organizacji Ratowniczej, Węgierskich Sił Zbrojnych i Centrum Antyterrorystycznego otrzymali od prezydenta kartkę z podziękowaniami.

W uznaniu pracy psów poszukiwawczych jedno ze zwierząt rannych podczas akcji ratowniczej, imieniem Gogó, otrzymało obrożę z napisem „Bohaterowie”.

Źródło: Magyar Hírlap

Wyróżniony obraz: MN/István Mirkó