Anita Herczegh, żona byłego prezydenta Jánosa Ádera, odwiedziła domy dziecka na Zakarpaciu w rocznicę wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Fundacja Egy Vérből Vagyunk, której głównym patronem jest Anita Herczegh, wspiera Reformowany Dom Dziecka Dobrego Samarytanina w Nagydobron, w którym obecnie kształci się ponad osiemdziesiąt osieroconych dziewcząt, oraz rodzinny Dom Dziecka Szent Mihály w Rát, od momentu powstania ustanowienie w 2015 r. Założycielka fundacji, Angéla Gui, towarzyszyła w wizycie Anicie Herczegh.
Wychowankowie Domu Dziecka w Nagydobrony powitali Anitę Herczegh programem świątecznym i wspólnymi robótkami ręcznymi.Po wizycie w placówce powiedziała, że już wcześniej regularnie odwiedzała Dom Dziecka. Jak to ujął, „w czasie wojny tym bardziej ważne jest, aby czuli, że są dla nas ważni, nie zapominamy o nich i pomagamy, kiedy tylko możemy”.
Według jego słów „dziecko jest jeszcze bardziej zdane na łaskę tego chaotycznego czasu, trudno mu zrozumieć, co go otacza”. Dlatego potrzebujemy wakacji, „okazji do pokazania jacy są dobrzy, jak pięknie potrafią śpiewać i tańczyć”.
Sprawne funkcjonowanie domu dziecka w Nagydobrony jest możliwe dzięki wsparciu fundacji w ojczyźnie – podkreślił dyrektor Andrea Katkó. Przypomniał, że Anita Herczegh i Angéla Gui, założycielki Fundacji Egy Vérből Vagyunk, odwiedzają dzieci niemal jak członkowie zespołu, co „wykracza poza pomoc fundacji, bo mogą się z nami identyfikować, mogą nas zaakceptować” i – jak ujął to - „to doskonała miłość”.
Po południu goście odwiedzili Dom Dziecka Szent Mihály we wsi Rát koło Ungvár, gdzie mieszkające tam cztery rodziny adoptowały 25 dzieci. Dzięki znaczącym dotacjom węgierskim dokonywana jest duża poprawa: wyremontowano kamienice, zakończono budowę i wyposażenie ośrodka rehabilitacyjnego.
Wyjaśniła to Anita Herczegh
w rodzinnym domu dziecka naprawdę można poczuć, że „jesteśmy tej samej krwi” i obiecał dalsze wsparcie zarówno mieszkającym tam ludziom, jak i uciekającym przed wojną Ukraińcom.
Angéla Gui powiedziała: nie było wątpliwości, że przyjadą na Zakarpacie nawet w pierwszą rocznicę wybuchu wojny, mimo że wszyscy się bali. „Bycie tutaj daje dzieciom poczucie bezpieczeństwa” – powiedział.
Źródło: Magyar Hírlap
Wyróżniony obraz: naród węgierski