Policja podejrzewa organizatora jednego z najbardziej znanych węgierskich konkursów piękności o przestępstwa seksualne. Według śledczych R. Lajos zmusił kilka uczestniczek, w tym nieletnich, do prostytucji i nakręcił seksualny film o jednej z 16-letnich uczestniczek w kategorii nastolatków. Sąd nakazał aresztowanie mężczyzny - poinformował M1 News.

Tegoroczny apel organizatora jednego z najbardziej znanych krajowych konkursów piękności, podejrzanego o przestępstwa na tle seksualnym, wciąż dostępny jest w internecie. R. Lajos organizował takie oceny przez wiele lat. I przez wiele lat prowadził prostytutki. W każdym przypadku rekrutował dziewczyny spośród uczestniczek konkursów piękności. Kilku zleconych prostytutek było nieletnich. R. Lajos został w styczniu prawomocnie skazany na 2 lata i 10 miesięcy więzienia za szermierkę.

W oczekiwaniu na wezwanie z więzienia R. Lajos był podejrzany o nowe przestępstwa seksualne. Narodowa Agencja Śledcza ponownie wszczęła śledztwo w sprawie mężczyzny.

Okazało się, że R. Lajos nie poddał się mimo toczącego się przeciwko niemu postępowania karnego: od grudnia 2018 roku kręcił filmy z ówczesną 16-letnią dziewczyną, które można by zakwalifikować jako pornografię dziecięcą, a następnie namówił ją uprawiać prostytucję.

Śledczy wydziału ds. zwalczania handlu ludźmi podejrzewali 69-letniego Budapeszteńczyka o tajne przypadki szermierki, handlu ludźmi, pornografii dziecięcej i wykorzystywania seksualnego, a następnie – po przesłuchaniu – zatrzymali go w areszcie i wszczęli jego aresztowanie” – powiedział. Mónika Kész-Varga, główny śledczy Państwowej Agencji Śledczej.

Prokuratura nie czekając, aż mężczyzna trafi do więzienia, złożyła wniosek o jego aresztowanie.

" Według uzasadnionego podejrzenia, mężczyzna popełniał zarzucane mu przestępstwo przez długi okres czasu, według ustalonego schematu iw celu osiągnięcia regularnego zysku, istnieje więc ryzyko powtórzenia się przestępstwa. Zgodnie ze stanowiskiem prokuratury można stwierdzić również niebezpieczeństwo utrudnienia dowodu. Prokuratura Metropolitalna zaproponowała zatem aresztowanie mężczyzny ” – powiedziała Bettina Bagoly, rzecznik prasowy Prokuratury Metropolitalnej.

Według M1 Híradó R. Lajos zaprzecza popełnieniu zarzucanych mu przestępstw.

Mówi, że jego firma pośredniczyła tylko w zatrudnianiu dziewcząt do pracy jako hostessy, od których otrzymywał prowizję. Sąd nie przychylił się do tej obrony i w piątek nakazał aresztowanie mężczyzny.

Źródło: Hirado.hu

Obraz: zrzut ekranu