Najwyraźniej wszyscy rozumieją prehistorię Węgrów. Także za jego Szeklerność. Historyk Balázs Sudár strącił rogi tej wszechwiedzy.
Istnieją dwie główne teorie: jedna głosi, że Szeklerzy to zjednoczony naród, posiadający własne tradycje i własny system. Według drugiej teorii Szeklerzy są w całości Węgrami, królowie Árpádów zorganizowali Szeklerów w społeczność straży granicznej, a następnie osiedlili ich tu i tam na mapie. Teoria ta opiera się na fakcie, że dialekty Székely są blisko spokrewnione z różnymi dialektami węgierskimi.
Przyjrzyjmy się pierwszej teorii. Jeśli przyjrzymy się średniowiecznym źródłom historycznym, stanie się jasne, że Szeklerowie byli traktowani jako wspólnota autonomiczna. Nikt nigdy nie mówi, że Szeklerowie nie istnieli, ale że byli zorganizowani i stali się. Wszystkie źródła wskazują, że Székelység była samodzielną gminą, posiadającą niezależne prawa, niezależny system podatkowy, niezależną administrację publiczną, nie była częścią systemu powiatowego i miała niezależne tradycje. Pod tym względem są tacy sami jak Kunowie. Székely różni się od Kun w taki sposób, że wiemy, że Kun byli ludem tureckim, z tureckim językiem ojczystym i że przybyli z zewnątrz. Z drugiej strony nie mamy tak dokładnych informacji o Székelych, chociaż tradycja kronikarska mówi, że Székelys to naród zjednoczony. Tak samo jak kuno.
Jednak druga teoria mówi, że to wszystko fikcja. Innymi słowy, wymyślili to. A dokładnie średniowieczni kronikarze. Swoją drogą, to
średniowieczni kronikarze byli maniakalnymi kłamcami, opowiadanymi głównie przez nie-historyków.Ci nie-historycy wysuwali następujące argumenty. Przede wszystkim z faktem, że mieszkańcy Székely to tak naprawdę Węgrzy. Szeklerzy mówią po węgiersku i nie ma śladu, że mówili jakimkolwiek innym językiem. Tak, mają powiązania językowe, zaplecze językowe, więc są Węgrami. Drugim argumentem jest to, że poza drobnymi lokalnymi różnicami kultura materialna Szeklerów jest całkowicie taka sama jak innych społeczności węgierskich na Węgrzech.
W porządku, ale spierający się nie wzięli pod uwagę dwóch rzeczy. Po pierwsze, w przypadku sporu kulturowego wspomniane wytwory kultury pojawiły się bardzo późno, bo w XV-XVI wieku. wiek dalej. Co, prawda, jest momentem znacznie późniejszym niż epoka, o której mowa. Jeśli chodzi o język, problem polega na tym, dlaczego uważamy, że tylko Árpádowie mogli mówić po węgiersku? Cóż, nie wiemy. Wiemy, że kiedyś w Europie Wschodniej istniały co najmniej dwie lub trzy społeczności węgierskojęzyczne. Skąd wiemy, że nie było ich więcej? To kompletna fikcja, że wraz z Árpádem język węgierski przybył do Kotliny Karpackiej. Nie ma naukowych podstaw dla tego twierdzenia. Twierdzenie, że Szeklerzy mówią po węgiersku, nie przeczy temu, że są zjednoczonym narodem. Dlaczego nie może istnieć zjednoczony naród węgierskojęzyczny?
Jest tu coś jeszcze: kwestia gałęzi i rodzajów Székely.System gałęzi i płci Székely przypomina nam, jak sprawowana jest władza wśród nomadów. Jest to klasyczny system konfederacji plemiennych. A potem, na potrzeby gry, załóżmy, że społeczność Székely stworzył król z rodu Árpádów. Ale co robili królowie Árpádów, zwłaszcza na początku ery Árpádów? System klanów plemiennych został zdemontowany. I stworzyli hierarchiczny system oparty na hrabstwach. Od razu pojawia się pytanie: czy królowie Árpádów stworzyli nową społeczność, a mianowicie w systemie, który chcieli przewyższyć? To nie ma sensu. Jeszcze w XVI wieku Szeklerzy żyli w systemie bardzo archaicznym. A potem ta teoria jest całkowicie niezrozumiała historycznie.
Patrząc na sprawę z innej perspektywy: powstawanie państwa nomadów rządzi się swoimi prawami. Istnieje duża różnica między kimś, kto zostaje podbity, kimś, kto chce dołączyć pod jakimś przymusem lub kimś, kto dobrowolnie dołącza do sojuszu. Wszystkie opowieści o Szeklerach mówią, że maszerowali przed Árpádem i dołączyli do niego z własnej woli. Pasowałoby to bardzo dobrze do faktu, że mogliby zachować swoje wewnętrzne struktury, pomimo faktu, że wszyscy inni się załamali. Mieli prawo żyć według własnych zasad, nawet jeśli nikt inny nie miał takiego prawa.
Oczywiście istnieje kontrargument, który zwykle pojawia się w takich przypadkach. Mianowicie wśród nazw oddziałów i rodzajów Székely jest wielu chrześcijan. Co, prawda, nie było możliwe w epoce pogańskiej. Tutaj znowu problem polega na tym, że ok, ale system gałęzi i rodzajów Székely nie jest znany z XI wieku, ani z XII wieku, ale z XV-XVI wieku. wiek. Co oznacza, że informacje w dniach 15-16. odzwierciedlać warunki stulecia. Który system nie wyglądał tak 500-600 lat temu.
I wreszcie pojawiła się kwestia nazwy ludowej Székely.Racja, mieszkańcy Székely mają swoje własne imię. Jest na to wiele etymologii… a wspólną cechą jest to, że wszystkie stoją na bardzo słabych nogach. Można jednak zauważyć, że nazwy ludowe poruszały się dość stabilnie w dziejach stepu. Innymi słowy, niekoniecznie pozostawały one nazwami ludowymi, ale w sposób zmienny, raz schodziły do poziomu rodzaju, plemienia, rodu, a innym razem wznosiły się z powrotem do poziomu nazwy ludowej. Ten ruch zależał od tego, jakie pozycje zajmowała dana społeczność, jeśli wolisz, jak wysoko wzrosło jej szczęście. Jeśli Szeklerowie byli zjednoczonym ludem, jasne jest, że ich nazwisko musiało być znane gdzie indziej. I już w XIX wieku zdali sobie sprawę, że istnieje społeczność, z którą można powiązać mieszkańców Székely: Eskiles. Plemię Eskilów znane jest od VI wieku, byli filarami zachodnio-tureckiej konfederacji plemiennej. 11-12. ich ślady pozostają do XIX wieku, nigdy nie osiągnęły poziomu ludu, ale od Azji Środkowej po Wołgę były ważnymi składnikami różnych stowarzyszeń plemiennych.
Pod tym względem przeciąganie liny dotyczyło tego, czy nazwa ludowa Székely może pochodzić od eskil. Językoznawca Lóránd Benkő napisał obszerny artykuł, z którego wniosku wynika, że nie można go wyprowadzić. Jednak popełnił też błąd, mówiąc, że ci konkretni ludzie nazywali się Eskilami. Bo tego nie ma w źródłach historycznych. Istnieją źródła muzułmańskie, źródła chińskie, fragment greckiego źródła i jest runiczne źródło tureckie, w postaci najróżniejszych możliwych form słów. Cóż, wnioskowanie z tego, że niektórzy ludzie nazywali się Eskilami, jest bardzo ryzykowne. Nie można go jednak odrzucić ze względów językowych ze względu na podobieństwa. Ponieważ pasowałoby to do wszystkiego, co wiemy o Székelys: pokręconej grupie plemiennej, której historia sięga VI wieku. A takich historii na stepie jest morze, więc nie byłoby w tym nic dziwnego.
Zamiast konkluzji: nie ma potrzeby patrzeć na nasze źródła jako głupie, jeśli chodzi o historię pochodzenia Székely. Nasze źródła podają, że Szeklerzy to zjednoczony naród. Uwierzmy więc, że ludzie się połączyli. Jeśli istnieje nazwisko, z którym możesz się utożsamić (a są), uwierz mi, że możesz się z nim utożsamić. Jeśli wierzymy, że mają niezależny system prawny, mają niezależną administrację wewnętrzną, to uwierzmy, że nie jest to przypadek. Jednocześnie weźmy pod uwagę, że przynależność nie jest kwestią etniczną. Oznacza to tylko, że Arpadowie mieli wspólnotę polityczną, sojusz siedmiu plemion węgierskich. Ci, którzy byli, byli, ci, którzy nie byli, nie byli. Ci, którzy w nim nie byli, mogli do niego wejść tylko jako zjednoczony naród lub zostać pokonani. Mogło więc łatwo być tak, że Szeklerowie byli społecznością węgierskojęzyczną, ale nie byli częścią wspólnoty politycznej Árpád, ale dołączyli do niej, być może na podstawie pewnego rodzaju pokrewieństwa.
Wyróżniony obraz: Nándor Veres