Z raportu wynika, że w drugiej połowie 2022 r., po Węgrzech, najmniej za gaz w Europie musiały zapłacić Chorwacja (4,5 euro) i Słowacja (4,9 euro). Z najwyższymi kosztami gazu konsumenci musieli się liczyć w Szwecji (27,5 euro), Danii (20,8 euro) i Holandii (19,3 euro).
Ceny energii elektrycznej na Węgrzech wynoszące 10,8 euro, uważane za najniższe w Europie, plasowały się w Bułgarii (11,5 euro) i na Malcie (12,8 euro). Najwyższe ceny płacili konsumenci w Danii (58,7 euro), Belgii (44,9 euro) i Irlandii (42,0 euro).
Według Urzędu Statystycznego UE w drugiej połowie 2022 r. średnie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w UE gwałtownie wzrosły. W porównaniu do tego samego okresu w 2021 r., kiedy za 100 kilowatogodzin prądu trzeba było zapłacić 23,5 euro, w drugiej połowie 2022 r. było to już 28,4 euro. W porównaniu z tym samym okresem w 2021 roku wzrosły również ceny gazu, z 7,8 euro do 11,4 euro za 100 kilowatogodzin.
Według raportu ceny gazu wzrosły we wszystkich 27 krajach UE między drugą połową 2021 r. a tym samym okresem w 2022 r.
Ceny gazu wzrosły najbardziej w Czechach (231 proc.), Rumunii (165 proc.), Łotwie (157 proc.), Litwie (112 proc.) i Belgii (102 proc.). Cena gazu ziemnego dla gospodarstw domowych w Szwecji była o 157 proc. wyższa niż średnia cena w UE.
Największy wzrost cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych odnotowano w Rumunii (112 proc.), Czechach (97 proc.), Danii (70 proc.), Litwie (65 proc.) i Łotwie (59 proc.). Najniższy poziom wzrostu cen odnotowano w Luksemburgu (3 proc.), Austrii i Niemczech (po 4 proc.) oraz w Polsce i Bułgarii (po 5 proc.).
Jednocześnie ogłoszono, że
rozpoczął się jeszcze przed wojną na Ukrainie, a po ciągłym wzroście cen do drugiej połowy 2022 roku ceny energii elektrycznej i gazu ziemnego wykazują w ostatnim czasie oznaki stabilizacji.
Wynika to częściowo z interwencji rządów państw członkowskich, w tym obniżenia podatków i opłat, wprowadzenia tymczasowych zwolnień podatkowych dla konsumentów, ustanowienia pułapów cenowych, zapewnienia ryczałtowych dotacji lub bonów dla konsumentów końcowych , a także fakt, że niektóre kraje stosują regulowane ceny energii – poinformował unijny urząd statystyczny.
MTI
Zdjęcie: MTI/ATTILA KÓVÁCS