Szef instytutu sondażowego Median dał upust na swojej stronie na Facebooku po przegranej sprawie sądowej przeciwko Gáborowi Kálomiście.
„Ponieważ od dziesięcioleci jestem znanym (i być może uznanym) niezależnym ankieterem, który jest słuchany i słuchany przez opinię publiczną, według Sądu Stołecznego muszę znosić kłamstwa na mój temat w starym filmie propagandowym są przedstawiane jako fakty” – powiedział Hann w poście opublikowanym na swojej stronie na Facebooku. Endre, szef instytutu sondaży Median, dyskredytuje bardzo popularny węgierski film ElkXrtuk.
Wiadomo: proces, który wytoczył Hannowi Endowi w drugiej instancji, przegrał w Sądzie Apelacyjnym w Budapeszcie za sprawą filmu ElkXrtuk. Hann Endre, który jest związany z lewicą, nie pojawia się w fikcyjnej historii, ale sądził, że go zna i pozwał firmę, która nagrała film. Jak donosi nasza gazeta, w grudniu ubiegłego roku sąd orzekł na korzyść Endre Hanna - według Gábora Kálomisty, producenta filmu - w wyniku budzącego zastrzeżenia procesu, ale Kálomista odwołał się od wyroku.
Zdaniem jury w Budapeszcie swoboda twórcza i artystyczna filmu ElkXrtuk jest silniejsza niż prawa osobiste i ochrona powoda.
To bardzo dobra, bardzo przekonująca ostateczna decyzja, bo nastąpiła znacząca zmiana w wyroku w stosunku do pierwszej instancji. Myślę, że dzisiejszy wyrok był ważny z punktu widzenia wolności słowa, wyrażania opinii i swobody artystycznej, ponieważ zaatakował dzieło w sposób, który moim zdaniem jest dość bezprecedensowy - powiedział Magyarowi Nemzetowi Gábor Kálomista po ogłoszeniu wyroku ws. ostateczny werdykt.
Źródło: naród węgierski
Wyróżniony obraz: Hír tv