Csaba Dömötör zauważył, że po tym, jak premier Viktor Orbán jasno przedstawił stanowisko Węgier w trzech kluczowych kwestiach, pojawia się coraz więcej punktów widzenia.
Według sejmowego sekretarza stanu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, premier powiedział, że gdyby to zależało od rządu węgierskiego, nie byłoby migracji, nie byłoby wojny, a oni będą upierać się w kwestii ochrony dzieci.
Na to Daniel Freund, który jest przedstawicielem Zielonych w PE, bez ogródek i po prostu odpowiedział, że dla Węgier nie będzie pieniędzy z UE.
Zdaniem Csaby Dömötöra nie jest to tylko „błąkana” opinia, ponieważ Daniel Freund jest posłem do Parlamentu Europejskiego, jednym z głosów komisji kontroli budżetowej, który zawsze był w czołówce, jeśli chodzi o sankcje wobec Węgier. Ponadto w najbliższych dniach do Budapesztu przyjedzie delegacja z Brukseli, której również będzie członkiem.
Według polityka partii rządzącej, węgierski rząd zmienił jesienią swoje ustawy w 17 miejscach, aby osiągnąć porozumienie, aw tym tygodniu parlament znowelizował także przepisy dotyczące sądownictwa.
Warto wiedzieć: jeśli fundusze UE nie dotrą na Węgry nawet po tym, nie będzie to miało nic wspólnego z demokracją i rządami prawa. Tym bardziej, że rząd nie poddaje się wojnie, migracji i ochronie dzieci
- podkreślił sekretarz stanu.
Wyróżniony obraz: MH/Tamás Purger