Następuje zmiana pokoleniowa, Europa jest przestrzenią online dla dzisiejszej młodzieży, przekazy polityczne wyrażane są w memach, komunikaty uproszczone, polaryzujące zderzają się ze sobą, to prowadzi Europę w kierunku polaryzacji i radykalizacji - stwierdził wcześniej minister rozwoju regionalnego Tibor Navracsics na walnym zgromadzeniu Węgierskiej Rady Atlantyckiej pod tytułem „Europa przyszłości” w swoim wystąpieniu w Węgierskiej Akademii Nauk.
Tibor Navracsics powiedział: postęp bardziej radykalnych partii widać w całej Europie, partie, które były pośrodku albo się radykalizują, albo słabną. Partie liberalne formułują już coraz bardziej radykalne przesłania, „a chrześcijańska demokracja stała się synonimem opozycji, a socjaldemokraci też nie mają się dużo lepiej”. Zaznaczył: dlatego debaty stają się coraz bardziej intensywne.
Dziś w Europie i na świecie doszliśmy do granicy, zmienią się warunki, które w przeszłości dawały komfort naszemu światu – powiedział minister. Minął już wiek od przemian demokratycznych w Europie Środkowej, jesteśmy świadkami zmiany pokoleniowej, a to niesie ze sobą zasadniczą zmianę jakościową. Zdaniem Tibora Navracsicsa, dzisiejsi młodzi ojcowie i matki „dojrzeli” do demokratycznej i zjednoczonej Europy oraz rewolucji internetowej, już inaczej postrzegają świat i problemy.
Drugi ważny punkt jest taki
Jako trzeci czynnik wymienił wojnę rosyjsko-ukraińską, podkreślając: od 1945 roku na kontynencie nie było wojny, którą prowadziłby któryś z uczestników II wojny światowej. Wojna rosyjsko-ukraińska rodzi fundamentalne pytania o bezpieczeństwo Europy i sygnalizuje, że „mit niezniszczalności Europy został raz na zawsze obalony”. Okazało się, że ludzkość nie może uczyć się z historii, bo jeśli ktokolwiek mógł się uczyć z historii, to było to państwo-sukcesorium Związku Radzieckiego.
Uznał za konieczne, aby „wojna zakończyła się zawieszeniem broni, aby można było rozpocząć negocjacje w sprawie uczciwego i sprawiedliwego pokoju”, ponieważ jeśli wojna będzie się nasilać, Europa przyszłości będzie zagrożona.
Jednocześnie, zdaniem ministra, przyszłość Europy zależy także od tego, czy uda się stworzyć z Europy wspólnotę kulturową. „To jest obietnica, która jeszcze się nie spełniła i to wyjaśnia konflikty wewnątrz Unii; gdybyśmy rozumieli nawzajem swoje kultury, można by uratować znaczną część debat politycznych. Dodał, że zachodnioeuropejscy studenci dorastają nie ucząc się historii Europy Środkowej, dla nich "europejska cywilizacja kończy się w Wiedniu". Dlatego „musimy dać się poznać”. stwierdził:
W odpowiedzi na pytanie wyjaśnił, że jego zdaniem Stany Zjednoczone myślą o Chinach tak samo, jak wtedy myślały o Związku Sowieckim, podczas gdy wcale nie jest pewne, czy Chiny to dzisiejszy Związek Sowiecki. Minister przekonywał przecież, że Związek Sowiecki był szczególnie agresywną potęgą militarną, podczas gdy widoczne są silne aspiracje gospodarcze Chin.
„Największym błędem, jaki mogą popełnić Stany Zjednoczone, jest błędne odczytanie sygnałów” – powiedział Tibor Navracsics. Powiedział, że dla Europy byłoby niekorzystne, gdyby środek ciężkości światowej gospodarki przesunął się w rejon Pacyfiku.
Również w odpowiedzi na pytanie wyjaśnił, że "rozszerzenie stabilizuje się, obowiązkiem Unii jest rozszerzanie". Dodał jednak, że wraz z Bałkanami Zachodnimi unia nie będzie już taka sama jak dzisiaj. stwierdził:
„musimy być zdecydowanie za rozszerzeniem” i nie jest kontrargumentem, że unia będzie „wielu prędkości”, jak to już jest dzisiaj.Po prezentacji Tibora Navracsicsa rozpoczęło się walne zgromadzenie Węgierskiej Rady Atlantyckiej. Organizacja powstała w 1992 roku z inicjatywy premiera Józsefa Antalla w celu pomocy Węgrom w przystąpieniu do NATO, a od momentu przystąpienia w 1999 roku działa na rzecz integracji transatlantyckich wartości i zasad.
Zdjęcie źródłowe i tytułowe: MTI/Zoltán Máthé