Minister obrony Kristóf Szalay-Bobrovniczky poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych, że sytuacja na demonstracji kosowskich Serbów pogorszyła się, a w starciu demonstrantów z żołnierzami KFOR ranni zostali także węgierscy żołnierze.
„Węgierscy żołnierze stacjonują w misji pokojowej NATO w Kosowie, KFOR.
Wyznaczeni żołnierze Węgierskich Sił Zbrojnych uczestniczących w siłach pokojowych NATO zostali rozmieszczeni do zadań masowego rozprowadzania w osadzie Zvecan w Kosowie.
W starciu ranni zostali także żołnierze kilku narodowości. Według aktualnych informacji jest wśród nich ponad 20 węgierskich żołnierzy, w tym 7 ciężko rannych, ale ich stan jest stabilny. Ranni żołnierze węgierscy są transportowani drogą powietrzną na Węgry w celu dalszego leczenia przez węgierskie siły zbrojne.
Ministerstwo Obrony i Węgierskie Siły Zbrojne na bieżąco informują o sytuacji”.
Magyar Nemzet poinformował również, że włoskie Ministerstwo Obrony życzyło szybkiego powrotu do zdrowia żołnierzom węgierskim, włoskim i mołdawskim rannym w starciach w poście na Twitterze.
Sytuacja w północnych, zamieszkanych przez Serbów osadach Kosowa ponownie stała się w ostatnich dniach napięta po tym, jak Serbowie nie uznają wyników kwietniowych wyborów lokalnych, tj. wyboru burmistrzów osiedli przez cieszących się minimalnym poparciem Albańczyków od wyborców z powodu serbskiego bojkotu. /…../ Do rozpędzenia tłumu władze użyły granatów hukowych i gazu łzawiącego, w odpowiedzi demonstranci odpowiedzieli kamieniami, butelkami i innymi przedmiotami, jakie znaleźli.
Tymczasem armia serbska ponownie przemaszerowała do granicy z Kosowem, a Belgrad oskarża społeczność międzynarodową i KFOR o obronę Albańczyków.
Źródło: Facebook/Hungarian Nation
(Obraz podpisu: zrzut ekranu YouTube )