Tamás Mellár zapytał w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, ilu przedszkolaków na Węgrzech przeszło operację zmiany płci w ciągu ostatnich pięciu lat i otrzymał odpowiedź.
Bence Rétvári odpowiedział na to , poinformował o tym parlamentarny sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych
To
„zmiana z niegdyś konserwatywnego obywatela na sarkastycznego lobbystę LGBT za jego reprezentatywną pozycję i honorarium to przygnębiający łuk kariery”.
Wiceminister kontynuował, że ochrona dzieci jest dla węgierskiego rządu centralną kwestią, którą należy traktować jako priorytetową kwestię społeczną.
Bence Rétvári stwierdził, że szkodliwe skutki lobby LGBTQ są odczuwalne w całej Europie, liczba dzieci chcących zmienić płeć podwoiła się w Danii w porównaniu z 2016 r. Wyjaśnił też, że na przykład w Szwecji liczba małych dziewczynek, które uważają się za chłopców, wzrosła o 1500 procent.
„Na Węgrzech lewica dałaby też miejsce propagandzie LGBTQ skierowanej do dzieci”
– zauważył polityk partii rządzącej, podając jako przykład słynne słowa doniosłego posła Andrása Fekete-Győra, w których były przewodniczący partii opozycyjnej powiedział, że pozwoli osobom transpłciowym na prowadzenie edukacji seksualnej w przedszkolach i szkoły.
źródło: mandarynka
Zdjęcie: MTI/Szilárd Koszticsák