Młody człowiek, który zginął w wypadku Tytana na dnie morza, chciał ustanowić rekord świata w kostce Rubika.

Na głębokości czterech tysięcy metrów, przy wraku Titanica, młody Pakistańczyk, który zginął wraz z ojcem i trzema innymi osobami w wypadku nurkującego statku Titan, chciał ustanowić rekord świata w ułożeniu kostki Rubika - napisał na poinformowała w poniedziałek strona internetowa brytyjskiego nadawcy BBC, powołując się na matkę chłopca.

Christine Dawood podkreśliła w rozmowie z BBC: jej syn Suleman Dawood był utalentowanym graczem i swoją próbą wpisał się z góry do Księgi Rekordów Guinnessa. Ojciec Sulemana, Shahzada, również zabrał ze sobą aparat w głębiny morza, aby uchwycić ten moment.

Matka powiedziała, że ​​pierwotnie miała towarzyszyć mężowi podczas nurkowania, ale ich podróż została odwołana z powodu pandemii koronawirusa. Później jego syn również wykazywał zainteresowanie nurkowaniem, więc zrezygnował z okazji na rzecz tego.

Przed odlotem rodzina żartowała, a potem Tytan wyruszył, a Christine i jej siedemnastoletnia córka Alina na próżno czekały na pokładzie statku macierzystego Księcia Polarnego na powrót łodzi podwodnej.

Christine powiedziała, że ​​straciła nadzieję, kiedy przekroczyli 96-godzinny znak, ponieważ rezerwy tlenu na pokładzie Tytana prawdopodobnie wyczerpałyby się do tego czasu. Matka powiedziała, że ​​jej córka miała nadzieję, dopóki Straż Przybrzeżna nie ogłosiła, że ​​w pobliżu Titanica znaleziono wrak.

Christine i Alina Dawood wyznaczyły sobie osobisty cel: przepracować tragedię i zachować pamięć Sulemana: obie chcą nauczyć się układać kostkę Rubika.

Wykorzystywany w celach turystycznych okręt podwodny Titan wyruszył 18 czerwca z pięcioma osobami na pokładzie w pierwotnie zaplanowaną podróż trwającą mniej niż pół dnia do wraku Titanica, który zatonął w 1912 roku. Po zniknięciu Tytana rozpoczęto zakrojoną na szeroką skalę operację poszukiwawczo-ratowniczą na obszarze około dziesięciu tysięcy mil kwadratowych Oceanu Atlantyckiego. Wrak łodzi podwodnej został znaleziony 22 czerwca przez kontrolowane z powierzchni kanadyjskie urządzenie do badań głębinowych na dnie morza, na głębokości prawie czterech tysięcy metrów i około pięciuset metrów od wraku Titanica.

MTI