W pierścieniu Karpat obóz osób mówiących po węgiersku jest nadal najliczniejszy, co pokazuje, że węgierskości nie udało się wykorzenić ani w ostatnim tysiącleciu, ani w następnym – powiedział przewodniczący Sejmu w przemówieniu do mieszkańców Barcaság w Pürkerec w Transylwanii.
W sobotę II. Pielgrzymka Csángó Magyars w Barcaság i Királyföld jest organizowana przez wyznawców ewangelii z regionu, która rozpoczęła się od pielgrzymki i nabożeństwa i jest kontynuowana całodziennymi programami kulturalnymi.
László Kövér wspominał w swoim przemówieniu na placu obok luterańskiego kościoła: w 1489 roku król Maciej nakazał, aby miary długości i wagi stosowane w Braszowie były stosowane w Siedmiogrodzie, aby położyć kres oszustwom, które umożliwiały różne jednostki miary . Zwrócił uwagę: nawet dzisiaj w Barcaság jest coś, co warto byłoby podnieść jako standard w całej Europie: „wzór starożytnej siły przetrwania”, który najbardziej tkwi w męskim tańcu borica Węgrów Csangó z Barcaság.
„Taniec borica był wielokrotnie zakazywany na przestrzeni lat, na przykład István Rab Zajzoni z goryczą napisał w 1861 roku, że borica poszła do grobu razem z wieloma innymi starożytnymi świętami – ale borica zawsze odradzała się, podobnie jak ludzie z Csangós Barcaság, którzy tańczą go do dziś i do dziś czerpią z niego siłę"
powiedział mówca, który powiedział, że ta podtrzymująca pierwotna siła odrodzenia była i będzie potrzebna.
Przypomniał, że 4 lipca przypada rocznica bitwy pod Bratysławą w 907 r., która militarnie zakończyła operację podboju Węgier, kiedy to Węgrzy odnieśli decydujące zwycięstwo nad wojskami margrabiego Bawarii, dowodzącego zjednoczonymi wojskami zachodnimi. Wtedy właśnie pojawiło się łacińskie przysłowie – Ugros eliminandos esse – według którego Węgrów trzeba eliminować. Złowrogi hotel kusił naród kilka razy w ciągu ostatniego tysiąca lat, ale węgierska pierwotna siła przetrwania nie pozwoliła, by jego los się dopełnił.
László Kövér zwrócił uwagę:
„kosztem wielkich wyrzeczeń, cierpień i strat, ale siła wspólnoty u Węgrów okazała się silniejsza niż siły, które chciały ją rozerwać”.
Dodał: nadal próbują tymczasowo usunąć Węgrów, o czym świadczy niedawne wyrzucenie Rumuńsko-Węgierskiej Unii Demokratycznej (RMDSZ) z rządu w Bukareszcie.
„Kierująca partia Węgrów w Rumunii, RMDSZ, od momentu powstania była lojalna wobec państwa rumuńskiego i narodu węgierskiego; od samego początku jest oddany wartościom euroatlantyckim; od momentu powstania wzmocniła stabilność polityczną i pokój etniczny w Rumunii i regionie Europy Wschodniej” – powiedział i podziękował przewodniczącemu partii Kelemenowi Hunorowi i RMDSZ za ich profesjonalną pracę rządową. Ostrzegł przed tym polityków związkowych
„nie zapominajcie o lekcji boriki”, ponieważ jest to prawdą także w polityce: ci, o których sądzi się, że zostali zepchnięci w przeszłość, zawsze wracają do życia z odnowioną siłą.
Prelegent wyjaśnił, że w Europie zaczynają się dziś gromadzić dwa obozy: zdroworozsądkowy, który chce, aby Europa pozostała dla Europejczyków, oraz przeciwny. Wezwał Węgrów z Barcaság, aby wszelkimi sposobami zachowali taniec borica, „i wzmocnili węgierski, rumuński i europejski obóz zdrowego rozsądku swoją wiarą, pracą i głosem”.
Po wydarzeniu kościelnym László Kövér powiedział mediom publicznym: jego obecność na pielgrzymce wskazuje przede wszystkim na to, że ojczyzna, cała społeczność węgierska, ceni Csángos z Barcaság.
Zaznaczył, że takie zdarzenia są także dowodem dla członków danej społeczności, że istnieje i ma przyszłość. Dotyczy to wszystkich społeczności, ale jeszcze bardziej mniejszości, gdzie "każdego dnia trzeba walczyć o byt" - mówił Marszałek.
MTI