Nauczyciel, który zajmuje się dziećmi lepiej i więcej, będzie lepiej wynagradzany

Wydajność będzie głównym kryterium w nowym prawie zawodowym nauczycieli: nauczyciel, który lepiej i więcej zajmuje się dziećmi, otrzyma również lepsze wynagrodzenie, powiedział we wtorek rano sejmowy sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych w programie publicystycznym M1 .

przypomniał Bence Rétvári

we wtorek na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu podejmie decyzję w sprawie propozycji nowej ścieżki kariery dla nauczycieli,

co, jeśli zostanie zaakceptowane, daje większy szacunek społeczny i stwarza podstawę do podwyższenia płac. Część z tego została już odpowiednio przewidziana w budżecie

samo wejście w życie ustawy skutkuje podwyżką wynagrodzeń dla młodych nauczycieli, którzy zarabiają mniej, a dla nauczycieli pracujących na obszarach mniej uprzywilejowanych ci drudzy mogą otrzymać 20-procentową podwyżkę

wyjaśnił.

Wyliczając zalety projektu, sekretarz stanu powiedział:

Zwiększy się liczba urlopów z 46 dni do 50 dni, a zamiast dotychczasowych obowiązkowych 22-26 lekcji tygodniowo, zostanie ustalona liczba lekcji na stałe 24 godziny, dla większości oznacza to również zmniejszenie liczby lekcji.

Bence Rétvári podkreślił, że przed złożeniem projektu rząd przeprowadził liczne konsultacje ze związkami zawodowymi, radą edukacji publicznej, administratorami, partiami i ich ekspertami, a także nauczycielami i Brukselą. „Tak naprawdę nie było propozycji poprzedzonej szerszą serią konsultacji” – dodał.

Zauważył

kilka propozycji zostało uwzględnionych w zgłoszeniu jako rozwiązanie kompromisowe.

Zdaniem sekretarza stanu oprócz zmniejszenia liczby godzin w tygodniu i zwiększenia ilości urlopów

zmniejsza się obciążenie administracyjne nauczycieli,

co oznacza, że ​​np. czas i energię poświęconą na przygotowanie portfolio i obowiązki samooceny, których nie ma już w każdej kategorii, nauczyciele mogą poświęcić dzieciom.

„Chcemy stworzyć lepszy system szkolny dla dzieci, ta poprawka do ustawy wprowadza wynagrodzenie za wyniki” – powiedział Bence Rétvári, dodając, że ci, którzy zajmują się dziećmi lepiej i lepiej, otrzymają lepsze wynagrodzenie, a to też może być atrakcyjne do osób rozpoczynających karierę.

Sekretarz Stanu odpowiedział na pytanie o finansowanie podwyżki płac mówiąc

przyszłoroczny budżet przewiduje dodatkowe środki na edukację w wysokości 393 mld HUF, z czego może wynikać kolejne 10-procentowe zwiększenie.

Rząd chce przeznaczyć 800 mld forintów z Unii Europejskiej i 5600 mld forintów ze środków budżetowych na podwyżki wynagrodzeń nauczycieli do 2030 r., powiedział Bence Rétvári, zaznaczając, że napływ środków unijnych jest uzależniony od warunków lewicy w Brukseli.

"Gdyby lewica nie przeszkadzała nam od dłuższego czasu w otrzymaniu tego zasobu, (...) to już dawno byłoby z nauczycielami" - podkreślił polityk. Dodał, że jeśli lewica zostawi sprawy po swojemu, to ta podwyżka płac może już być, a jak tylko przyjdą pieniądze, to następnego dnia ruszy program podwyżki o 75 proc.

MTI

Zdjęcie na okładce: Ilustracja / Zdjęcie: MTI Zsolt Czeglédi