Aktorska legenda ujawniła: on sam poprowadzi mecz eliminacyjny Fradiego do BL.

„Kiedyś Zoltán Rátóti zapytał mnie: Gyula, jak bardzo jesteś natarczywy? „Fradi” – odpowiedziałem. Na co Rátóti zauważył: Świetnie, bo liderzy Fradi chcieliby, żebyś wystartował w meczu BL – powiedział aktor. Zdradził: nie mógł uwierzyć własnym uszom.

„Mam bardzo stare wspomnienia o Fradim! Grałem w piłkę nożną z Zolim Kocsisem na Placu Teleki” – wspomina. Dodał: są dwie drużyny, którym kibicuję: jedna to Fradi, druga to reprezentacja Węgier.

„Nie ma znaczenia, jak grają. Nawet. Nawet jeśli przeciwnik ma rację, to i tak z morderczą determinacją mówię, że Fradi czy reprezentacja Węgier ma rację – powiedział ze śmiechem.

Teraz wezmę piłkę i zacznę grać w domu – dodał aktor.

Ogłoszenie poprzedziła wspólna konferencja prasowa Gábora Kubatova, prezesa Klubu Gimnastycznego Ferencváros i Attili Vidnyánszky, dyrektora generalnego Teatru Narodowego.

Zarówno Teatr Narodowy, jak i Fradi wierzą, że kultura i sport mają moc jednoczenia narodów. Dlatego postanowili zawrzeć umowę o współpracy, aby sobie pomagać w przyszłości, która w przyszłości obejmie wiele obszarów - poinformowały uczestniczące strony.

Mandarynka