"Niektórzy ludzie są gejami. Pogódź się z tym” – Péter Ungár przypomina hasło organizacji gejowskiej związanej z Miesiącem Równości, a następnie dodaje, że jego zdaniem nie jest to przede wszystkim społeczna kwestia.

„To Miesiąc Dumy, więc zwykły motyw kulturowego wojownika jest u szczytu. Ta kulturowa bitwa będzie jednym z głównych tematów węgierskiej publiczności podczas Parady Równości w Budapeszcie, tutaj każdy będzie miał okazję zaklasyfikować się albo jako jedyny dobry człowiek w prawdziwie zachodnim tego słowa znaczeniu, albo jako jedyny odważny anty-mainstreamowy, oparty na gust, pochodzenie rodzinne i krąg znajomych »kiedyś wszystko było lepiej« dla rewolucjonisty.

Choć moja sytuacja jest pod tym względem szczególna, to nadal uważam, że warto dążyć do tego, aby debata o mniejszościach seksualnych w naszym kraju zmierzała w stronę porozumienia społecznego przynajmniej w podstawowych sprawach.

(…) Ludzie są albo mężczyznami, albo kobietami. Osoby niebinarne nie istnieją.

Ten, kto wierzy, że dawno temu mężczyźni byli jeszcze mężczyznami, nie wie, jak ubierali się w XVIII wieku, że przed XX wiekiem nikt nie uważał, że różowy jest kolorem małych dziewczynek, i że w modzie jedno jest pewne, że zawsze zmienia.

Jeśli to Zachód. W 2007 roku w Wielkiej Brytanii miała miejsce kampania, której istotą było rozwieszenie przez organizację gejowską w całym kraju plakatów z napisem „Niektórzy ludzie są gejami. Pogódź się z tym.« (Niektórzy ludzie są gejami. Pogódź się z tym.)

Myślę, że tak byłoby najlepiej dla wszystkich. Niektórzy ludzie są gejami. Nie kosztuje to nikogo całego życia, nie jest to przede wszystkim ważna społecznie kwestia na żadnym szczeblu. Pogódźmy się z tym. Chodźmy."

Facebook