W Maryland odbyła się kolacja zbierania funduszy. Mamy też kolację i nie jesteśmy źli w zbieraniu funduszy! AMC zostają z broszurą, ponieważ nie mają niewidzialnej skrzynki na zbiórki ani nie mają niewidzialnego dudziarza (patrz łapacz szczurów hamelni), który osłodziłby miliony funtów i euro – i oczywiście forintów – w pudełko z jego niesłyszalną muzyką. Używają tylko przestarzałej metody, książeczki czekowej i darowizny imiennej i twarzowej. Cóż za prehistoryczne rozwiązanie!

W Maryland zorganizowano zbiórkę pieniędzy na kampanię reelekcyjną Joe Bidena. Byłoby interesujące, gdyby psychiatrzy zbadali dawców, czy postrzegają rzeczywistość? Czy zauważyli, że osoba, której przekazują darowiznę, już dawno zapomniała, że ​​jest prezydentem USA? Czy doświadczyłeś, że ten nieszczęśnik odtwarza serię Szeptając z duchami, ale nie tylko szepcze, ale także z nimi rozmawia? Czy przyszło im do głowy, że Śpiący Joe może zgubić się nie tylko w ogrodzie Białego Domu, ale także na scenie? Co sądzą o tym, że panujący prezydent USA może spokojnie zdrzemnąć się podczas ważnych negocjacji i nie potrafi odróżnić wnuczki od dawno zmarłego syna? A może wiedzą, jakich naruszeń prawa dopuścił się ten człowiek, gdy był jeszcze wiceprezydentem? Jeśli tak,

jak mogą wspierać obłąkaną postać aspirującą do jednego z najpotężniejszych stanowisk na świecie? Jeśli nie, pytanie jest prostsze: co mówi ich lekarz?

Sleepy Joe w Maryland (również) był w stanie powiedzieć wielkie kłamstwo bez mrugnięcia okiem. Twierdził, że jest praktykującym chrześcijaninem. Może, ale wtedy trzeba jeszcze dużo ćwiczyć, bo rycerz „wypadków łazienkowych” jest entuzjastycznym zwolennikiem płodobójstwa, czyli aborcji. Jeśli jednak ktoś jest prawdziwie wierzący (czy to katolik, reformowany, żyd czy muzułmanin), zgodnie z przykazaniami religijnymi ma obowiązek chronić życie i walczyć z kultem mordu.

Ja sam od wielu dni gorączkowo szukam fragmentu biblijnego, który zawiera przypowieść o aborcji jako zbawiennym rozwiązaniu, ale jak dotąd natrafiłem tylko na jedną historię o morderstwie dziecka. Ten o masakrze w Betlejem, zbrodni Heroda, który zabił wszystkie dzieci płci męskiej w wieku poniżej 2 lat. Jednak tekst biblijny nie zawiera przymiotników gloryfikujących, nie określa tego złego czynu jako godnego naśladowania…

Biden – jeśli w ogóle tak myśli i nie czyta tylko tekstu napisanego mu przez innych lub szeptanego mu do ucha – mówi o „prawie do aborcji” tak, jakby nie istniało prawo do życia płodu, a jedynie prawo do aborcji. kobieta powinna cieszyć się aktem bez ograniczeń i bez ograniczeń zabijać konsekwencje swojej przyjemności.

Bo to oczywiście nie jest morderstwo, tylko egzekwowanie „praw seksualnych i reprodukcyjnych”.

Być może nie ma potrzeby wyjaśniać, co oznaczają prawa seksualne (chociaż od czasu narodzin szaleństwa LGBTQ nawet to jest niepewne). Jednak użycie terminu reprodukcja w tym kontekście jest rażąco niegrzeczne. Ogólne znaczenie tego słowa to: powielanie. Z biologicznego punktu widzenia narodziny zapewniają przetrwanie gatunku. Ale w Ameryce powoli nic nie znaczy tego, co naprawdę znaczy.

Czy wiesz na przykład, co oznacza nazwa największej amerykańskiej sieci aborcyjnej w przybliżonym tłumaczeniu? Zaplanowane Rodzicielstwo.

Ale ta mordercza organizacja nie ma nic wspólnego z rodzicielstwem, nie robią interesu z narodzin nowego życia, ale z jego zakończenia.

Jeśli nie znasz tej anty-życiowej organizacji online, powinieneś obejrzeć szokujący film „Nieoczekiwane życie”

Prezydent Joe twierdzi, że nie popiera aborcji, jednocześnie z oburzeniem atakuje tych, którzy naprawdę jej nie popierają. Twierdzi, że chce normalnej, silnej Ameryki, ale na ważne stanowiska powołuje idiotów LGBTQ. Ale czy można uwierzyć, że naprawdę decyduje, skoro nawet nie wie, kto z kim walczy w wojnie na Ukrainie? Węgrzy kontra Rosjanie? Albo Putin przeciwko narodowi irańskiemu?

Żal mi tej nieszczęsnej marionetki, którą dziś nazywają prezydentem USA. Jego lekarze twierdzą, że jest fizycznie i psychicznie odpowiedni na swoje stanowisko, ale czy lekarz kiedykolwiek widział swoich lekarzy? Z tą mocą nawet pies Pluton mógłby zająć swoją pozycję, ponieważ Biden jest również kontrolowany przez instrukcje. I pisemnymi komendami: siad, stój, machaj, kładź się!

To niegodne prezydenta Stanów Zjednoczonych i godne pogardy dla tych, którzy mu to robią.

Nie daj Boże, żeby ten starzec został ponownie wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Otępienie nie poprawia się, wręcz przeciwnie, stan pacjenta stopniowo się pogarsza.

A jeśli chory Amerykanin utrzyma się u władzy, sytuacja na całym świecie może się pogorszyć. Nadal jest fatalnie.

Autor: György Tóth Jr

Zdjęcie na okładce: MTI/AP/Carolyn Kaster