Tamás Menczer ostro zemścił się na słowackim ministrze spraw zagranicznych, który próbował przechytrzyć swojego węgierskiego kolegę.
Jeśli w ciągu najbliższych czterech lat nie będzie wojny, po co finansować dostawy broni? - zapytał w niedzielę sekretarz stanu odpowiedzialny za stosunki dwustronne Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu na swoim profilu na Facebooku w odpowiedzi na wpis słowackiego ministra spraw zagranicznych na Twitterze.
W przesłaniu do ministra spraw zagranicznych i handlu Pétera Szijjártó Miroslav Wlachovsky napisał na Twitterze, że nie pamięta dyskusji, w której mówiono, że wojna rosyjsko-ukraińska potrwa jeszcze cztery lata.
Wojna może zakończyć się jutro. Problemem nie jest UE, ale Rosja – przekonywał słowacki minister.
Drogi Péterze, proszę, nie mów, co myślą inni ludzie, zanim ich o to nie zapytasz. UE składa się z 27 krajów. Nie przypominam sobie żadnej debaty, kiedy mówiliśmy, że wojna będzie trwała 4 lata. Wojna może zakończyć się jutro. UE nie jest problemem, Rosja jest problemem. Rosjanie do domu! Niech zapanuje pokój! 1956 https://t.co/RGPxVbxGaF
— Miroslav Wlachovsky (@MWlachovsky) 30 lipca 2023 r
W swojej odpowiedzi Tamás Menczer stwierdził, że minister Wlachovsky albo ma słabą pamięć krótkotrwałą, a to łagodne założenie, albo kłamie. Na ostatnim spotkaniu ministrowie spraw zagranicznych UE dyskutowali nad propozycją, zgodnie z którą w ciągu najbliższych czterech lat na finansowanie dostaw broni na Ukrainę powinno wydawać się pięć miliardów euro rocznie – przypomniał sekretarz stanu, zaznaczając, że słowacki minister spraw zagranicznych nie sprzeciwia się propozycja .
„Ale jeśli w ciągu najbliższych czterech lat nie będzie wojny, po co finansować dostawy broni?” - zadał pytanie poety Tamás Menczer. Sekretarz stanu podkreślił, że stanowisko Węgier pozostaje niezmienione: Węgry chcą natychmiastowego zawieszenia broni i pokoju.