Płomienie szalejące na wyspie Maui pochłonęły prawie wszystko, z wyjątkiem kościoła katolickiego, który nie został uszkodzony.

Ogromny pożar lasu spustoszył Hawaje, w którym wyspa Maui praktycznie spłonęła. Jednak w jednym z miast na wyspie cudem uniknięto pożaru miejscowego kościoła katolickiego, a większość budynków w osadzie została zniszczona – napisał Newsweek.

„To dla nas jak cud” – powiedział po incydencie proboszcz parafii Maui i Lanai, Terrence Watanabe.

„Kiedy zobaczyliśmy w wiadomościach wieżę kościoła wznoszącą się nad miastem, mieliśmy wspaniałe przeczucie” – wspomina.

Mandarynka