Magyar Nemzet informuje, że organ śledczy podejrzewa nową osobę w unijnym skandalu z Katalinék Cseh . Mężczyzna mógł uczestniczyć jako pomocnik w przestępstwie, nad którym Krajowy Urząd Podatkowo-Celny (NAV) prowadzi dochodzenie od dwóch lat w związku z podejrzeniem oszustwa budżetowego. W związku ze sprawą pracownicy NAV zakładają, że członkowie sieci firm powiązanych z czeską rodziną mogli w podejrzanych okolicznościach otrzymać miliardy HUF z unijnych funduszy przetargowych.

Krajowa Administracja Podatkowa i Celna przesłuchała kolejną osobę jako podejrzaną w związku ze skandalem finansowym UE związanym z Kataliné Cseh w związku z podejrzeniem nadużycia budżetowego popełnionego w ramach współudziału w przestępstwie – ujawniła nadzorująca proces Prokuratura Metropolitalna w odpowiedzi na Magyar Nemzet.

Dodali: mężczyzna – który również był podejrzany o posługiwanie się fałszywym dokumentem prywatnym – złożył skargę na podejrzanego.

„Skarga została odrzucona przez Prokuraturę Naczelną m.st. Stołecznego jako bezzasadną, gdyż została złożona zgodnie z prawem i zasadnie. W sprawie nie zastosowano środków przymusu” – przekazała Magyarowi Nemzetowi prokuratura generalna, dodając, że zgodnie z uzasadnionymi podejrzeniami mężczyzna był współsprawcą przestępstwa poprzedniego podejrzanego w tej sprawie.

Przejęcie miliardów aktywów

Wiadomo, że pracownicy NAV przesłuchali już osobę w sprawie podejrzaną o oszustwa podatkowe na kwotę przekraczającą pół miliarda. Z naszych informacji wynika, że ​​jest to urzędnik firmy powiązanej z firmą czeskiej rodziny, której organy śledcze przejęły wielomiliardowe interesy. Podejrzany teraz mężczyzna mógł być jego wspólnikiem.

Fundusze unijne zdobyte w podejrzanych okolicznościach

Początki śledztwa sięgają dwóch lat: skandalem środowisk związanych z czeskimi Katarzynami zaczęła zajmować się prasa latem 2021 roku, po ujawnieniu materiałów zamaskowanej postaci Anonima, a fiskus wszczął śledztwo w tej sprawie. podejrzenie oszustwa budżetowego.

Na podstawie ogólnodostępnych danych można było stwierdzić, że członkowie sieci firm powiązanych z rodzinnym biznesem czeskich Katalines w podejrzanych okolicznościach złożyli wniosek i wygrali 4,8 miliarda HUF.

Specjaliści NAV dokonali przeglądu unijnych ofert złożonych w ostatnich latach przez sieć około pół tuzina firm gospodarczych. Następnie śledczy ustalili, że przedsiębiorcy ubiegali się o środki unijne i krajowe w sposób skoordynowany.

W kilku przypadkach siedziba firmy, oddział i menadżer były takie same, jednak nie raz zdarzało się, że tożsamość dostawcy i miejsce realizacji projektu były zgodne.

W przetargach uwzględniono tzw. urządzenia i technologie holograficzne. Ten ostatni element jest o tyle istotny, że pracownicy fiskusa czynią prawdopodobnym, że spółki sieci wzięły udział w dziesięciu przetargach przynajmniej częściowo o takim samym rozwinięciu. Kontrolerzy ustalili, że w ramach dwóch przetargów zakupiono ten sam sprzęt i kilkakrotnie przedstawiono te same faktury w celu potwierdzenia wykorzystania funduszy UE.

Pomagają także w dochodzeniu z zagranicy

W przypadku transgranicznego uchylania się od płacenia podatków władze węgierskie wydały już kilka wniosków o zagraniczną pomoc prawną. Do krajów, z którymi się skontaktowano, należały Litwa, Polska i Republika Czeska. Odpowiedź napłynęła ze wszystkich trzech krajów, a ocena czeskiej pomocy prawnej już się odbyła i wiemy, że informacje otrzymane z Prokuratury Okręgowej w Pradze mogą potwierdzić podejrzenia.

Źródło: hirado.hu

Zdjęcie na okładce: Katalin Cseh, przedstawicielka Momentum na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, 16 lipca 2019 r. (Zdjęcie: MTI/Szilárd Koszticsák)