Kijów jest gotowy dać mniejszości węgierskiej to samo, co Ukraińcy dostają na Węgrzech, i nie jest to zły punkt wyjścia.

Zejście do bunkra było niezwykłym uczuciem – stwierdziła Katalin Novák w związku z faktem, że pewnego dnia podczas swojej wizyty w Kijowie sama zmuszona była wycofać się do schronu w związku z ostrzeżeniem o nalocie.

Jak wynika z raportu Prezydenta RP, w schronieniu dzielnicy rządowej ogarniętego wojną kraju zebrani tam szefowie państw i rządów po chwili wyczerpują wcześniej zaplanowane tematy i toczy się bardziej nieformalna rozmowa, która z oczywiście ma charakter przede wszystkim polityczny.

„Rozmawialiśmy z premierem Mołdawii na temat przystąpienia Mołdawii do Unii Europejskiej. Opowiedziałem mu o węgierskich doświadczeniach, w tym o tym, że w Unii odrabiane są prace domowe nie tylko przed przystąpieniem do kraju, ale także jako członek. W każdym razie ci, którzy dołączyli później, muszą wnieść do Unii więcej niż państwa założycielskie. Nie spodziewaj się niczego innego” – Katalin Novák opowiedziała swoje doświadczenia w rozmowie z Index.

Prezydent RP powiedział, że choć spotkał się już wcześniej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, to po raz pierwszy odbył z nim dłuższą rozmowę, w dodatku twarzą w twarz.

Czekałem, aż spojrzymy sobie w oczy i upewnimy się, że istnieje obopólna wola współpracy – podkreślił głowa państwa.

„Prezydent Zełenski wyjaśnił, że skoro Zakarpacie jest obecnie najbezpieczniejszym regionem Ukrainy, to widzi w nim zasób w perspektywie długoterminowej. Podziękował dotychczasowej pomocy Węgier i wsparciu ludności Zakarpacia. Podkreśliłem, że w naszym wspólnym interesie leży, aby członkowie około 150-tysięcznej mniejszości węgierskiej zamieszkującej Zakarpacie mogli w pełni korzystać ze swoich praw mniejszościowych. Nie ukrywam, że obecnie potrzebny jest w tym zakresie znaczny postęp” – podkreśliła Katalin Novák, dodając, że udało się uzgodnić z głową ukraińskiego państwa, że ​​otworzy on nowy rozdział w stosunkach dwustronnych oraz podejmie znaczące i konkretne kroki w interesie zakarpackich Węgrów.

„Nie potrzebujesz słów. Członkowie mniejszości ukraińskiej mieszkający na Węgrzech cieszą się bardzo szerokimi prawami i to jest w porządku. Prezydent Ukrainy powiedział, że to, co członkowie mniejszości ukraińskiej otrzymają na Węgrzech, są gotowi dać członkom mniejszości węgierskiej na Ukrainie. To nie jest zły punkt wyjścia”.

Katalin Novák zwróciła także uwagę, że Europa i Węgry są bliżej wojny, niż wielu osobom się wydaje.

„Eskalacja może nastąpić w każdej chwili. My, którzy urodziliśmy się w pokoju, nie możemy sobie nawet wyobrazić, jak wygląda wojna! Z jednej strony myślimy: to tylko przeszłość, to nie może być groźna przyszłość, z drugiej strony większość ludzi zna broń ze świata gier wideo. Teraz zapukała cholerna rzeczywistość. Ta wojna nie tylko zniszczyła życie Ukraińców, ale także, jak to ujął papież Franciszek, „wprowadziła konflikt do naszych domów”. Na Zakarpaciu spotkałam matkę opłakującą dziecko utracone na froncie oraz członków rodzin rozdzielonych. Wojna jest ich rzeczywistością. W interesie narodu węgierskiego leży, aby nasz kraj nie dotknął tej bezlitosnej zagłady. Dlatego jesteśmy zdecydowanymi zwolennikami pokoju”.

Według prezydenta republiki prezydent Ukrainy będzie prawdopodobnie mniej zainteresowany pragnieniem pokoju Węgrów, ponieważ reprezentuje interesy Ukrainy, a Węgrzy reprezentują Węgrów. „I to jest w porządku. I rozumiem, jeśli ktoś za wszelką cenę chce chronić swój kraj” – powiedziała Katalin Novák, która uważa, że ​​nawet w tym przypadku strony powinny jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego.

Głowa państwa zrelacjonowała także swoją wizytę w Watykanie. „Najważniejszym pytaniem w Watykanie było teraz, w jaki sposób możemy obudzić pragnienie pokoju w tych, którzy żyją dalej od tego konfliktu. Ojciec Święty uważa rolę kobiet i przywódczyń za niezwykle ważną. Powiedział, że my, kobiety, znacznie bardziej niż mężczyźni szukamy rozwiązań konfliktów i dlatego liczy, że osobiście będę zabiegać o pokój”.

„Ojciec Święty jest człowiekiem pokoju, który widzi Węgry jako miejsce, w którym może rozpocząć się pokój” – podkreślił Prezydent RP, dodając, że papież Franciszek poprosił go, aby w dalszym ciągu stawał w obronie tradycyjnych, oprócz wartości rodzinnych, wspierał młodych ludzi, którzy mają na tyle odwagi, aby zgodzić się na założenie rodziny, nawet jeśli chcą kariery.

Indeks.hu