Rozpoczyna się jesienny sezon polityczny i Węgry muszą się przygotować: wybory do PE, wojna i rządy prawa zadecydują o kolejnym okresie Unii Europejskiej.
W ciągu ostatnich czterech lat Unia Europejska i jej instytucje nie były w stanie ani zarządzać kryzysami, ani ich rozwiązywać, ale wykorzystywały te sytuacje do pogłębiania własnej władzy. Chcę sfinalizować ten proces przed wyborami, a przynajmniej sprawić, aby nie można go było odwrócić – oświadczył na środowej konferencji prasowej w Budapeszcie dyrektor strategiczny Centrum Praw Podstawowych.
Bruksela próbuje całkowicie zniszczyć suwerenność państw członkowskich – powiedział István Kovács, odnosząc się do faktu, że w zeszłym roku z inicjatywy Komisji Europejskiej odbyły się konsultacje w sprawie przyszłości Europy, w których odrzucono wszystkie węgierskie propozycje, a w rezultacie ogłoszono, że zdecydowana większość obywateli Europy chce Europy federalnej.
István Kovács uważał, że wysiłki te można położyć kres wraz z wyborami do PE.
Dyrektor strategiczny powiedział o procedurze na rzecz praworządności, że choć początkowo miała charakter konsultacji i wymiany doświadczeń, obecnie osiągnęła punkt, w którym
Komisja Europejska nawiązuje do procedury i wstrzymuje słusznie należne Węgrom środki, uniemożliwiając w ten sposób np. podwyżkę wynagrodzeń nauczycieli.
„Ponadto śledztwo rozszerzono na obszary, z którymi Bruksela nie miała nic wspólnego, a w miarę jak węgierskie kierownictwo „zaczęło spełniać” kryteria Unii, wzrastały oczekiwania. Wydaje się, że ta procedura jest „studnią bez dna”, Bruksela będzie zawsze przedstawiać nowe żądania i nie spocznie, dopóki rząd węgierski nie powie „nie” wojnie, ideologii gender i migracji” – powiedział István Kovács.
„W Brukseli wysiłki polegają na zastąpieniu przestarzałej koncepcji praworządności koncepcją demokracji właśnie dlatego, że to, co w Brukseli nazywa się praworządnością, nie ma nic wspólnego z koncepcjami prawnymi, oznacza jedynie narzucenie preferencji politycznych członkom stwierdza. Demokracja jest jednak koncepcją czysto polityczną, więc nie ma co udawać, że jest legalna” – stwierdził dyrektor ds. strategii.
István Kovács nazwał także wojnę rosyjsko-ukraińską ważnym tematem, który jego zdaniem również został źle poprowadzony przez Unię, a jej obecna polityka „może doprowadzić do masowej śmierci, bankructwa gospodarek europejskich, a nawet trzeciej wojny światowej, zwłaszcza jeśli Ukraińcom zabraknie siły roboczej i trzeba będzie zdecydować, czy kraje europejskie wyślą żołnierzy”.
Zdaniem dyrektora polityka sankcji zostanie utrzymana i mogą nadejść kolejne, mimo że nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań.
István Kovács wspomniał o zbliżających się wyborach krajowych w Polsce, które, jego zdaniem, są dobrym przykładem tego, jak „sprawdzeni towarzysze z Brukseli są zrzucani na spadochrony do kierownictwa państw członkowskich”, odnosząc się do Donalda Tuska, byłego przewodniczącego Rady Europejskiej, będący obecnie jedną z sił opozycji w Polsce, prezes Platformy Obywatelskiej.
Attila Kovács, dyrektor ds. badań Unii Europejskiej w Centrum Praw Podstawowych, zwrócił uwagę, że przyszłoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego nie tylko decydują o tym, czy w parlamencie pojawi się konserwatywny, narodowy, suwerenny blok polityczny, ale także o tym, że ich wynik będzie miał wpływ na przewodniczącego Komisji Europejskiej, a także wybór jej komisarzy, gdyż parlament ma w tym procesie prawo weta.
Następny okres to także okres na przemyślenie siedmioletniego cyklu budżetowego, bo brukselska kasa jest obecnie pusta z powodu złego zarządzania kryzysowego, zawyżonych cen zamówień na szczepionki i dostaw broni na Ukrainę – stwierdził dyrektor ds. badań.
Dodał, że wraz ze zbliżaniem się zimy ważnym tematem będzie sytuacja energetyczna Europy, ludzie ponownie zaczną odczuwać, że wadliwa polityka sankcji nakłada dodatkowe obciążenia na europejskie rodziny, a skandale korupcyjne mogą nasilić się w ramach przygotowań do wybory.
Attila Kovács powiedział, że spodziewa się debaty pomiędzy Węgrami a UE w kwestii ochrony dzieci i młodzieży, gdyż oczekuje się, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej „zagłosuje za ideologią brukselską”.
Na koniec dyrektor ds. badań wspomniał także o tym, że latem doszło do zmiany personalnej w imperium Sorosa, „armia Aleksandra Sorosa też jest w porządku bojowym”, a jej głównym kierunkiem najwyraźniej będzie migracja, wojna i anty- pokój.
MTI
Naród Węgierski