Bardzo chciałbym zobaczyć trzecią Mamma Mia! W filmie powiedziała w wywiadzie Meryl Streep.

Vogue opublikował niedawno wspomnienia, w których Mamma Mia! dawne gwiazdy musicalu, w tym Streep, Amanda Seyfried, Colin Firth, Pierce Brosnan, Dominic Cooper i Stellan Skarsgard, rozmawiały o poprzedniej produkcji i bawiły się pomysłem na trzeci film – podaje The Hollywood Reporter.

Nie mam nic przeciwko, powiedziała w wywiadzie zdobywczyni Oscara Streep, dodając, że przed rozpoczęciem zdjęć musi zaplanować drobną operację kolana, ale jeśli wymyślą scenariusz, który wzbudzi jej zainteresowanie, ona się zgodzi.

Mamma Mia z 2008 roku! dziesięć lat później Mamma Mia! W sequelu Never Stop ujawniono, że w międzyczasie Donna, grana przez Streepa, już nie żyje, a jej córka Sophie (Amanda Seyfried) chce ku pamięci matki otworzyć swój dawny hotel.

Pracując nad tym, dowiaduje się coraz więcej o przeszłości Donny i tym, jak poznała trzech mężczyzn, których uważa za ojca Sophie. W scenach retrospekcji młodą Donnę gra Lily James. Streep nie pojawiła się w filmie, ale pojawiła się na końcu.

Judy Craymer, producentka filmu, wspomina, że ​​w mediach społecznościowych spotkała się z dużą krytyką ze strony fanów w związku ze śmiercią Donny, ale – jak wyjaśniła – ten zwrot był konieczny, bo nie było pewności, czy Streep weźmie udział w produkcji, bo jest wiadomo, że nie kręci sequeli.

Dodał, że kiedy Streep wróciła, aby kręcić sceny z sequeli, czuła się bardzo dobrze w towarzystwie ekipy i być może to doświadczenie uczyniło ją bardziej otwartą na inną rolę.

Streep powiedziała, że ​​rozmawiała już z Judy Craymer w sprawie powrotu Donny i wśród pomysłów pojawił się zwrot akcji z telenoweli, w której okazuje się, że to nie Donna zginęła, ale jej bliźniaczka.

Jednak oprócz Streepa także Amanda Seyfried, Colin Firth, Pierce Brosnan, Dominic Cooper i Stellan Skarsgard oświadczyli, że chętnie powtórzą swoje role, jeśli powstanie dobry scenariusz. A Craymer podkreślił też, że gdyby to od niego zależało, trzeci odcinek zostałby już nakręcony. Trzeba to zrobić, bo tego chcą widzowie – stwierdził.

MTI