Na marginesie Krajowego Katolickiego Spotkania Charyzmatycznego. Napisane przez Katalin Pók.
Słowa proroka Ezechiela stały się oficjalnym mottem Krajowego Katolickiego Spotkania Charyzmatycznego, które odbyło się 30 września w Budapeszcie. Kornéla Fábry’ego uświetniła całodniowa obecność „uśmiechniętego” biskupa, jego nauczanie i odprawiana przez niego Msza św. Ponadto kilka znakomitych nauk wygłosił m.in. bardzo popularny były egerski spirytysta József Szabó, a wykłady przerywane były pięknymi gloryfikacjami. W wydarzeniu wzięła udział ogromna publiczność, wypełniająca halę sportową Riz Levente w Budapeszcie.
Wydarzeniu towarzyszyła sprzedaż książek charyzmatycznych wydawców, innych symboli chrześcijańskich oraz koszulek. Ciekawostką wydarzenia było to, że wśród sprzedawców pisma wraz z jego broszurami i książkami pojawił się przedstawiciel ruchu Żydów mesjanistycznych. Ruch ten podkreśla, że uznaje Jezusa za Mesjasza i że Pan nie odrzucił swojego ludu, Izraela. Od samego początku atmosfera była podniosła, sala wypełniła się uwielbieniową muzyką, podczas nabożeństwa i nabożeństwa o uzdrowienie, płacząc, wzruszali się ludzie, w tym młodzi, poczuli, że Pan i Duch Święty są tu naprawdę obecni.
Całość rozpoczęła się pokutą po pochwalnej muzyce. Wykładowca omówił niemal całe Dziesięć Przykazań, szczegółowo wymieniając grzechy współczesnej epoki.
Człowiek łamie przykazanie Nie zabijaj W czasach nowożytnych, zgodnie z liberalną ideologią i żądaniami, „aborcja jest prawem podstawowym”. Nie myślą, że to maleńkie stworzenie jest także człowiekiem i zabijają życie. Rozpusta z pornografią, seks przedmałżeński, cudzołóstwo są powszechne i można to kontynuować. Do tego dochodzi uzależnienie od komputera i inne, będące grzechami współczesności. W wydarzeniu wzięło udział co najmniej 30 księży, kilku z nich przystąpiło do spowiedzi w trakcie trwania programów.
W swoim przemówieniu ks. Kornél Fábry podkreślił, że dzisiaj ludzie są atakowani ze względu na swoją tożsamość, niezależnie od tego, kim są. A człowieka o słabej tożsamości łatwo skusić, bo „zło krąży i szuka kogo pożreć”. Jest autorem tego zaburzenia tożsamości. Gdyby ktoś cię zapytał, jaka jest twoja tożsamość, mógłbyś odpowiedzieć na przykład, że jestem węgierskim katolikiem. Ale atak obejmuje także religię, narodowość i tożsamość płciową. Większość ludzi dzisiaj twierdzi, że jest religijna na swój własny sposób.
Atakowana jest także świadomość narodowa, a my znamy pomieszanie tożsamości płciowej.
Należy powiedzieć, że jestem dzieckiem Bożym, należę do Jezusa i powinno to być widoczne w człowieku. Wizerunek osoby religijnej na swój sposób mógł pojawić się w przemówieniu w związku z najnowszymi wynikami statystycznymi. Efekt był widoczny, że 43% wskazało, do jakiego kościoła należy, zmniejszył się odsetek osób religijnych, także wśród katolików, z czego prasa lewicowa była zachwycona. Autor oczywiście lewicowego portalu Religioznawczego podkreślał w tej kwestii, że szkoda benzyny, a wysiłki rządu są niepotrzebne, nawet w zakresie remontów kościołów, bo spadła liczba chrześcijan. Ojciec nie odniósł się do tej kwestii, ale czytający media widzieli radość lewicy.
Tutaj jednak nic z tego nie było widać, ogromny tłum był zachwycony i odczuł obecność Ducha Świętego, była wielka radość i płacz.
W przerwie wykładów odbyło się nabożeństwo modlitewne, adoracja Najświętszego Sakramentu i spowiedź. W ruchu charyzmatycznym na pierwszy plan wysunęła się adoracja Najświętszego Sakramentu, czyli uwielbienie Ciała Jezusa w Sakramencie Ołtarza. Dziś odbywa się to w każdym kościele. Nabożeństwo było niezwykle wzruszające, gdzieniegdzie pojawiali się ludzie płaczący i wzruszeni. Ministrowie mówili językami i przekazywali poszczególne proroctwa. Wszystko to było natchnione przez Ducha Świętego, podawanego jedno słowo na raz osobie proszącej o modlitwę. Łzy pokazały, że Pan dotknął go tym, wiele razy dotknął sedna problemu. Nabożeństwo to pełnili ochotnicy, podobnie jak późniejsze nabożeństwo uzdrawiania, wspólnie z ojcami, w tym biskupem Fábrym. Podczas uzdrawiania ludzie otrzymywali spersonalizowane przesłanie i często prawdziwe uzdrowienie.
Nabożeństwo to wzruszyło kilku młodych ludzi. Mediatorzy uzdrowienia zwrócili się do młodego chłopca z tłumu. Chłopak przyjechał tu na hulajnodze, myśląc, że zobaczę, co robią ci kretynzy. „Teraz płacze” – powiedział ze sceny.
Były też pewne ważne myśli, które podkreślił ks. Kornél, a jest to motto: „Ustanowiłem cię stróżem”. Oznacza to, że wszyscy jesteśmy strażnikami, każdy musi być ewangelizowany, w rodzinie, w pracy, w innych grupach, z którymi jesteśmy związani. Musimy powiedzieć wszystkim, powiedział ojciec Kornél:
– Wiedziałeś, że nie przestaniesz?
Wyróżnione zdjęcie: MTI/ZSOLT SZIGETVÁRY