Piłka jest w Brukseli – tak powiedział Viktor Orbán w filmie zamieszczonym na jego profilu w mediach społecznościowych. Premier przyjechał z Hiszpanii, gdzie uczestniczy w nadzwyczajnym szczycie premierów UE. Powiedział: Bruksela chce zobowiązać państwa członkowskie do płacenia większych pieniędzy, bo chce dać jeszcze więcej pieniędzy Ukraińcom na wojnę. Dodał: czas, aby brukselscy biurokraci opamiętali się.

„Bal jest w Brukseli. Relacjonuję z Hiszpanii, odbywa się tutaj nadzwyczajny szczyt premierów UE i chociaż jesteśmy tysiące kilometrów od Brukseli, stąd widać wyraźnie, że piłka jest w Brukseli” – rozpoczął w swoim filmie Viktor Orbán.

Premier podkreślił

biurokraci piętrzą błąd za błędem i dziś trudno to zamieść pod dywan.

„Minęły dopiero trzy lata siedmioletniego budżetu, a Bruksela już chce zobowiązać państwa członkowskie do płacenia większych pieniędzy, bo chce dać więcej pieniędzy Ukraińcom na wojnę i więcej pieniędzy migrantom. Tymczasem narzucona nam trzy miesiące temu cudowna broń migracyjna, czyli pakt migracyjny, również zawiodła, sytuacja staje się coraz poważniejsza, sytuacja na granicach staje się coraz bardziej dramatyczna, na Węgrzech już strzelają u naszej straży granicznej na naszych południowych granicach – kontynuował premier.

„U naszego sąsiada trwa wojna i teraz Bruksela wpadła na pomysł przekazania Ukrainie bezwarunkowych pieniędzy wojennych na kolejne cztery lata. Zamiast zawieszenia broni chcą dostaw broni, a zamiast pokoju te pieniądze wesprą przedłużające się zabójstwa” – wymienił, a następnie podkreślił:

Węgry nie dostarczają broni, chcemy zawieszenia broni i pokoju.

„Sytuacja jest jasna, lejce wymknęły się Brukseli z rąk, za kilka miesięcy w Europie wybory, a biurokraci zamiast pracować, już zwracają uwagę na to, co się z nimi stanie, co się stanie z ich pracę i karierę. Pieką własne steki. W takiej sytuacji Węgry nie mogą w żadnym wypadku poprzeć pochopnej i bezmyślnej nowelizacji budżetu. Musimy przekonać biurokratów w Brukseli, aby wrócili do swoich biurek i poważnie zajęli się swoją pracą” – podsumował premier.

Jak wiadomo, szefowie państw i rządów krajów tworzących Europejską Wspólnotę Polityczną spotykają się w Hiszpanii. Ważnym tematem jest presja migracyjna na kontynencie. Wiele osób spodziewało się ostrej atmosfery z wyprzedzeniem, zwłaszcza po przeforsowaniu w środę przez Brukselę projektu paktu migracyjnego, pomimo protestów kilku państw członkowskich.

Węgry na szczycie reprezentuje Viktor Orbán. W czwartek rano premier odbył dwustronne spotkanie z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem. Viktor Orbán podtrzymał stanowisko Węgier w sprawie funduszy UE, stale pogłębiającej się sytuacji kryzysowej migracyjnej na granicach kontynentu, spadku gospodarczego i konkurencyjności Europy oraz budżetu UE.

Źródło: hirado.hu

Zdjęcie główne: premier Viktor Orbán (po lewej) i kanclerz Niemiec Olaf Scholz na trzecim szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej (EPC) w Granadzie, 5 października 2023 r. Rząd Hiszpanii, sprawujący z rzędu przewodnictwo w Radzie Europejskiej, zaprosił na posiedzenie EPC przywódców 47 państw i instytucji UE (Fot.: MTI/Biuro Prasowe Ministra/Zoltán Fischer).